menu

Jagiellonia Białystok. Czy Patryk Klimala pójdzie śladami Karola Świderskiego? Ireneusz Mamrot: Na niektóre decyzje nie mam wpływu [WIDEO]

19 listopada 2019, 12:27 | Jakub Laskowski

Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy. Kibice Jagiellonii zastanawiają się, czy reprezentant polskiej młodzieżówki pójdzie w ślady Karola Świderskiego i tak jak piłkarz PAOK Saloniki, po jednej udanej rundzie zdecyduje się na transfer do zagranicznego klubu.

Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Mariusz Piotrowski/jagiellonia.pl
Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Patryk Klimala to w ostatnich miesiącach gorące nazwisko na giełdzie PKO Ekstraklasy
fot. Wojciech Wojtkielewicz
1 / 7

[przycisk_galeria]

W poprzednim sezonie zawodził, niektórzy już go nawet skreślili i przestali w niego wierzyć. Na boisku nie wyróżniał się niczym szczególnym, co więcej po powrocie z wypożyczenia z pierwszoligowych Wigier Suwałki prędko podpadł kibicom... kupnem luksusowego samochodu. Na dodatek nie pomagał jego charakter, a dokładniej ambicje i bardzo pewne wypowiedzi. Pierwszy pełny sezon w Jagiellonii Klimala zakończył z dorobkiem czterech goli w 29 meczach. W międzyczasie sporo jednak pracował indywidualnie, korzystając z zajęć z osobistym trenerem mentalnym i niekończących się rozmów z Ireneuszem Mamrotem. Trener białostoczan przyznaje, że z żadnym piłkarzem nie wykonał tak dużej pracy, co z Klimalą. Cierpliwość opłaciła się, bowiem w obecnych rozgrywkach 21-latek w znakomitym stylu zaczął spłacać kredyt zaufania i grać na miarę talentu.

ZOBACZ TEŻ: Patryk Klimala kontra Ireneusz Mamrot w Turbokozaku. Zobacz rywalizację napastnika z trenerem Jagiellonii Białystok [WIDEO]

Przebudzenie napastnika Jagiellonii rozpoczęło się na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 21. Klimala wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie kadry Czesława Michniewicza i pokazał się z dobrej strony w eliminacjach EURO 2021. Strzelił gole w meczach z Łotwą (1:0) i Rosją (2:2) oraz miał asystę w spotkaniu z Serbią (1:0). Wysoką formę potwierdził również w barwach białostockiego klubu i dziś jest jednym z największych objawień sezonu.

- Jestem spokojny o Patryka, że po tych kilku dobrych występach nie odleci, aczkolwiek to nie jest jeszcze w pełni gotowy i ukształtowany zawodnik. On musi pamiętać, że poprzeczka oczekiwań wobec niego będzie cały czas iść w górę - twierdzi Mamrot. - Teraz wiele klubów wie, że Patryk bazuje na szybkości. Choćby ostatni mecz z Piastem Gliwice pokazał, że kiedy linia obrony gra bliżej swojej bramki, to ma problemy. Również musi poprawić takie elementy jak utrzymanie się przy piłce, czy grę kombinacyjną. Tam widzę duże rezerwy. Rozmawiamy o tym bardzo dużo i na szczęście on ma tego świadomość.

Jestem spokojny o Patryka, że po tych kilku dobrych występach nie odleci, aczkolwiek to nie jest jeszcze w pełni gotowy i ukształtowany zawodnik. On musi pamiętać, że poprzeczka oczekiwań wobec niego będzie cały czas iść w górę - mówi Ireneusz Mamrot. napisał:

CZYTAJ TEŻ: Ireneusz Mamrot o Mudrinskim: To jest egzekutor i zespół musi się nauczyć funkcjonować z nim [WIDEO]

Nie jest tajemnicą, że przedstawiciele zagranicznych klubów w kilku meczach tego sezonu na żywo obserwowali wychowanka Lechii Dzierżoniów. Wkrótce może się więc okazać, że szkoleniowiec Jagi oszlifował diament, który zimą opuści Podlasie. Gdyby tak się stało, Klimala poszedłby ścieżką wyznaczoną przez Karola Świderskiego, którego potencjał także objawił się nagle. Dziś o napastniku PAOK Saloniki mówi się w kontekście powołania do seniorskiej reprezentacji Polski.

- Nie chciałbym, aby sytuacja się powtórzyła. Liczę, że Patryk zostanie z nami przynajmniej do czerwca, ale na niektóre decyzje nie mam wpływu. Myślę, że Karol miał większe doświadczenie, gdyż rozegrał więcej spotkań do momentu transferu. I to jest zasadnicza różnica między tymi piłkarzami, że Patryk nie ma jeszcze tak dużego ogrania - uważa Mamrot. - Pamiętajmy, że „Świder” wyjeżdżał do Grecji mając 22 lata. Patryk w ten wiek wejdzie za rok i wtedy jego doświadczenie będzie nieporównywalnie wyższe. Musi wiedzieć, że gdyby dziś wyjechał do innego klubu, to tam będą od niego wymagać. Pytanie, na ile będą mieli cierpliwości, biorąc pod uwagę że zagranicą jest zawsze większa rywalizacja na pozycji i każdy klub chce mieć zawodnika na już.

ZOBACZ TEŻ:


Polecamy