Jacek Zieliński o meczu ze Śląskiem: Niektórzy może chcą nas spuścić. Nie damy się!
Lotto Ekstraklasa. Marnieją szanse Bruk-Bet Termaliki Nieciecza na utrzymanie. Przed własną publicznością drużyna przegrała ze Śląskiem Wrocław 1:2. W słowach nie przebierała prezes Danuta Witkowska, która sędziowanie określiła mianem "Piłkarskiego pokera". A co na konferencji mówił trener Jacek Zieliński.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
- To przykra porażka w bardzo ważnym meczu. Ciężko coś sensownego powiedzieć, zwłaszcza po niektórych sytuacjach, które działy się na boisku. Muszę pewne sytuacje na spokojnie przeanalizować. Niektórzy nas już spuścili i może chcą spuścić. Z tego względu jesteśmy wyjątkowo zmobilizowani. Nie damy się! Będziemy walczyć do końca - stwierdził trener Termaliki, Jacek Zieliński.
Zieliński odniósł się też do czerwonej kartki Martina Mikovicia (za rzucenie piłką w sędziego): - Osłabił nas, ale trzeba znać genezę sytuacji. Fakt, rzucił piłką o ziemię, która potem przypadkowo trafiła sędziego w plecy. Ale nie zrobił tego z premedytacją! Arbiter mógł do tego inaczej podejść, gdyby miał ludzkie odruchy.
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/7a302203-7975-e9f9-705c-619f6e99883b,6d125157-a4fa-c859-714c-5956e3dda5e4,embed.html[/wideo_iframe]