Jacek Magiera o meczu Legia - Wisła: Tabela jest coraz bardziej spłaszczona, o to chodzi
Wygraliśmy po bardzo ładnej akcji całego zespołu, kunsztem popisał się Miroslav Radović. Mieliśmy jeszcze kilka okazji, ale nie udało się podwyższyć prowadzenia - powiedział o meczu z Wisłą Kraków (1:0) trener Legii Warszawa, Jacek Magiera.
fot. Fot. Damian Kujawa/ Polska Press
- Cieszymy się że zwycięstwa, wiedzieliśmy że ten mecz będzie tak wyglądał, że obejrzymy dużo walki, dużo determinacji ale i sporo jakości. Obiecaliśmy to zwycięstwo naszemu choremu kibicowi, młodemu Kacprowi, który jest chory na chorobę nowotworową, cieszę się że udało nam się to zrealizować - stwierdził Magiera na konferencji.
- Co do naszej gry "bez napastnika", to przez kontuzję wszystkich naszych napastników na szpicy zagrał Miroslav Radović i uważam że spisał się dobrze. Nie szukamy problemów na siłę, chce aby ci którzy byli dziś w kadrze robili wszystko, by nie było widać braku napastników. Tabela jest coraz bardziej spłaszczona, o to chodzi. Spodziewam się kolejnych równie trudnych spotkań, nie będzie gry na hura, czeka nas ciężka walka o następne zwycięstwa. Dzisiaj nam się udało, mogliśmy nawet podwyższyć rezultat - dodał trener Legii. - Co do występu Kaspra Hamalainena - w pierwszej połowie grał dobrze, w drugiej nieco gorzej, mógł strzelić gola, zabrakło niewiele, złapał małą zadyszkę, dlatego został zmieniony. Jutro badania przejdzie Tomas Necid, mam nadzieję że pokażą, iż jego problemy ze stawem skokowym to nic wielkiego.
- Dla nas było dziś najważniejsze zwycięstwo i skuteczną gra w defensywie. Gdybyśmy dziś strzelili na 2:0 byłoby łatwiej, dziś mieliśmy nieco nerwowości na ławce, ważne by podtrzymać dobrą passę. Styl wciąż będzie się poprawiał - podsumował Magiera.
Poznaj nowe WAGs w Ekstraklasie [ZDJĘCIA]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
