Inter Mediolan rozmawiał z agentem Arkadiusza Milika

O ile sprowadzenie do Serie A gwiazdy Realu Madryt może być rzeczą trudną do wykonania, transfer napastnika reprezentacji Polski do Interu byłby pięknym krokiem do przodu w karierze Milika. Trener "Nerrazurrich" Roberto Mancini szuka zastępstwa dla Mauro Icardiego, który po tym sezonie prawdopodobnie przeniesie się do Premier League.

Włoskie dzienniki aż huczą od plotek. Podobno agent zajmujący się interesami byłego piłkarza Górnika Zabrze spotkał się z przedstawicielami Interu. Całe zajście dostało miano "sekretnego".

Polak w tym sezonie Eredivisie jest nie do zatrzymania. Na koncie ma już 21 trafień, wykonuje rzuty wolne, rzuty karne. Można śmiało powiedzieć, że Amsterdamie przed meczem mówi kolegom "pierwszy wszystko". Ajax przewodzi w tabeli ligi holenderskiej i wydaje się, że na finiszu o tytuł pokona drużynę PSV Eindhoven. We Włoszech Milik dostał pseudonim "Nowy Lewandowski", a Inter pierwszy raz pytał o Polaka ponad rok temu. Po eksplozji formy polskiego snajpera, działacze klubu z San Siro wydają się być zdecydowani na transfer.

Jak informują włoscy dziennikarze - Inter jest w stanie zaoferować trzy- lub czteroletni kontrakt, na podstawie którego Milik miałby zarabiać trzy miliony euro rocznie.

Jak nie Inter, to może ktoś inny zdecyduje się na zakup Polaka. Napastnik reprezentacji Polski będzie jednym z najbardziej rozchwytywanych młodych napastników na rynku transferowy. Dobry występ w Euro 2016 we Francji może tylko podbić cenę. Podczas niecałych dwóch sezonów spędzonych na amsterdamskiej Arenie Milik zdobył 47 bramek, z czego 32 w 50 meczach ligowych. To start lepszy od samego Luisa Suareza czy Zlatana Ibrahimovicia.

Cena za Polaka może opiewać w granicach 10-12 milionów euro.