III liga piłkarska: Świt Skolwin rządził w derbach [ZDJĘCIA]
Po pokonaniu Vinety piłkarze Świtu Skolwin zdemolowali 4:0 Pogoń II Szczecin. Wolinianie przegrali 1:3 z Lechem II Poznań.
Dominacja Świtu w derbach Szczecina była niepodważalna. Pozostało ją tylko udokumentować golem. Zrobił to w 27. minucie najlepszy skolwinianin w rundzie wiosennej Paweł Krawiec. Skrzydłowy zabrał ze sobą piłkę i dwóch przeciwników, po czym przymierzył z kilkunastu metrów w narożnik bramki. Mikołaj Brylewski skapitulował.
Pomimo pogromu golkiper był najjaśniejszym punktem Pogoni II Szczecin. Pomocnicy zostali stłamszeni, napastnik Łukasz Zakrzewski nie potrafił utrzymać piłki na połowie przeciwnika, a obrońcy dopuścili do straty kolejnych goli. Na listę strzelców wpisali się Maciej Wyganowski, Ernest Graś i Marcin Krystek.
Po stronie Pogoni znów dostali szansę bardzo młodzi piłkarze. Najbliżej gola była w 54. minucie, ale strzał Kacpra Michalskiego zatrzymał Przemysław Matłoka, a Michał Stańczyk trafił po chwili w słupek.
- Zakończenie sezonu było dla nas udane. W derbach z Vinetą i Pogonią dominowaliśmy, strzeliliśmy siedem goli, nie straciliśmy żadnego. Możemy być na pewno zadowoleni z takiego podsumowania roku - powiedział trener Rafał Jabłonowski.
Świt zakończył dobry, choć nierówny sezon. Kilkakrotnie pukał do czołówki i mógł włączyć się do walki o awans, ale w newralgicznych momentach zacinał się. Rundę jesienną zakończył pięcioma meczami bez zwycięstwa, a w maju nie strzelił gola przez sześć godzin.
Z takimi przestojami nie mógł liczyć na więcej niż lokata w górnej połowie tabeli. Świt potrafił dwa razy pokonać najlepszy klub ligi Gwardię Koszalin, ale też przegrać u siebie z Vinetą Wolin w ćwierćfinale regionalnego Pucharu Polski.
Pogoń II Szczecin to drużyna, w której zagrało najwięcej piłkarzy spośród 18 w lidze. Trener Paweł Sikora tworzył mieszankę z graczy pierwszego zespołu, szerokiego zaplecza, a na koniec sezonu nawet juniorów młodszych.
To dlatego, że w przeciwieństwie do poprzednich rozgrywek Portowcy nie drżeli do ostatniej kolejki o utrzymanie. Najbardziej wartościowymi wynikami były zwycięstwa z KKS 1925 Kalisz i GKS Przodkowo.
Vineta Wolin przegrała w ostatniej kolejce 1:3 z Lechem II Poznań. Wyszła na prowadzenie w 55. minucie po rzucie rożnym i strzale Mateusza Kosackiego. W tym fragmencie spotkania trafiła także w słupek. Podrażnieni goście przejęli kontrolę nad wydarzeniami i odpowiedzieli trzema bramkami między 65. a 70. minutą.
- Na ile potrafiliśmy, staraliśmy się postawić opór wiceliderowi - powiedział trener Paweł Ozga, który po tym spotkaniu odchodzi z klubu.
Vineta Wolin przeżyła w tym sezonie katastrofę. Drużyna była uważana za kandydata do ponownego wygrania ligi, tymczasem w rundzie jesiennej grała w kratkę, a po zimowych przygotowaniach praktycznie nie punktowała. Od 12 listopada wolinianie nie wygrali żadnego z 19 meczów ligowych.
Drużyna była nękana kontuzjami i w końcówce sezonu trener Ozga nie mógł skorzystać z 10 piłkarzy, co aspirowało do rekordu Polski. Do problemów sportowych doszły finansowe, organizacyjne, jak na przykład brak boiska do trenowania. W efekcie Vineta spadła z czwartego szczebla rozgrywek.
Świt Skolwin - Pogoń II Szczecin 4:0 (2:0)
Bramki: Krawiec (27), Wyganowski (45), Graś (51), Krystek (90-karny)
Świt: Matłoka - Graś, Odlanicki-Poczobut, Ortel, Wyganowski, Ładziak (46 Krystek), O. Szczepanik (76 Palczewski), G. Szczepanik, Krawiec, Walków (80 Jabłonowski), Nwaogu (64 Blasius)
Pogoń: Brylewski - Adamczuk, Stańczyk, Kuzko, Borucki, Marczuk, Michalski, Bluma (46 Midzio), Sacharuk (68 Miklas), Pavlas (61 Frygier), Zakrzewski (46 Furst)
Vineta Wolin - Lech II Poznań 1:3 (0:0)
Bramka dla Vinety: Kosacki (55)
Vineta: Rechtziegel - Plebańczyk, Kosacki, Skorb, Gałecki, Cyburt, Hilicki, Lee, Wach, Adrian Nagórski, Adam Nagórski (70 Rusek)
Pozostałe wyniki 34. kolejki: Polonia Środa Wielkopolska - KS Chwaszczyno 1:4, Elana Toruń - Jarota Jarocin 2:3, Bałtyk Gdynia - Gwardia Koszalin 4:1, Chemik Bydgoszcz - Wda Świecie 2:1, Pogoń Lębork - GKS Przodkowo 2:3, Górnik Konin - KKS 1925 Kalisz 3:1, Leśnik Manowo - Sokół Kleczew 1:3
Odejście Ronaldo szansą dla Lewandowskiego?
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/2c8b3ffd-99c0-2514-6769-0be6c30fb438,706261a8-222d-ed9a-e168-d259d1616320,embed.html[/wideo_iframe]