II liga: My chcemy gola, hej Żenia my chcemy gola!
W środę (16 maja) arcyważne mecze grają drugoligowcy z Łodzi i Bełchatowa. Ci pierwsi walczą o awans do I ligi, a drudzy o uniknięcie spadku do III.
fot. Fot. Krzysztof Szymczak
„Rycerze Wiosny” z alei Unii 2 spotkają się w Stargardzie z Błękitnymi. Gospodarze zajmują 10 miejsce w ligowej tabeli i tak do końca nie są jeszcze pewni pozostanie w II lidze. ŁKS zajmuje z kolei miejsce trzecie, czyli ostatnie gwarantujące bezpośredni awans do I ligi. Tyle tylko, że drużyna trenerów Wojciecha Robaszka i Jacka Janowskiego ma tyle samo punktów, co Radomiak Radom, zespół z miejsca czwartego, a więc barażowego. Obie ekipy zgromadziły dotychczas po 53 „oczka”. Początek środowej potyczki o godz. 17. Jak już informowaliśmy szkoleniowcy łódzkiej drużyny nie będą mogli skorzystać z usług „kartkowiczów” Patryka Bryły, Damiana Guzika i Kamila Juraszka. Trener Jacek Janowski, jeśli nawet już wie jacy piłkarze ich zastąpią nie chce jeszcze o tym mówić. My za to liczymy na przebudzenie Jewhena Radionowa. Popularny Żenia zaciął się od meczu z Wartą Poznań (27 kwietnia), kiedy to strzelił dwa gole, ale zmarnował rzut karny. Nie trafił do bramki drużyny przeciwnej od około 280 minut! Pora najwyższa na gola.
Piłkarzy PGEGKSBełchatów straszy za to III liga. Nie do uwierzenia, ale tak jest. W środę drużyna trenera Artura Derbina podejmuje lidera drugoligowej tabeli GKS Jastrzębie (19). Nie wiadomo, czy na boisko wyjdą Patryk Rachwał i Piotr Giel. Obaj piłkarze narzekają na bolesne urazy.
II liga
MECZE ZALEGŁE. ŚRODA (16 MAJA): Błękitni Stargard - ŁKS Łódź (godz. 17), PGEGKS Bełchatów - GKSJastrzębie (19), Legionovia Legionowo - Garbarnia Kraków (17.30), Rozwój Katowice - Siarka Tarnobrzeg (17), Olimpia Elbląg - MKS Kluczbork (17).