menu

Igor Angulo: Remis to sprawiedliwy wynik, a my wciąż jesteśmy w grze o europejskie puchary

30 lipca 2018, 08:41 | Joanna Sobczykiewicz

W meczu z Wisłą Płock trener Marcin Brosz znów postawił na młody zespół, złożony głównie z polskich zawodników. Kiedy jednak spotkanie przestało układać się po myśli zabrzan, Brosz wyciągnął asa z rękawa. Po 50. minutach gry na murawie zameldował się Igor Angulo, a 25 minut później doprowadził do remisu. Ostatecznie Górnik Zabrze podzielił się punktami z gośćmi z Płocka. - Remis jest sprawiedliwym wynikiem - stwierdził hiszpański napastnik.


fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press

Zabrzanie w czwartek w 2. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy zmierzyli się z AS Trenčín. Chęci i woli walki nie brakowało, lecz młodzi piłkarze Górnika ulegli rywalowi ze Słowacji. O porażce trzeba było jednak szybko zapomnieć, bo w niedzielę do Zabrza przyjechała Wisła Płock. - Był to dla nas trudny mecz. Po porażce w czwartek w eliminacjach do Ligi Europy ciężko było nam się podnieść i rozpocząć walkę o punkty już od pierwszego gwizdka arbitra, ale sądzę, że udało nam się to, co sobie założyliśmy. Zasłużyliśmy na remis - skomentował Igor Angulo.

Wisła zdobyła bramkę w 46. minucie i od tego momentu zabrzanie musieli wziąć się ostro do pracy. Marcin Brosz natychmiast zareagował i wpuścił na boisko Angulo, a ten po 25 minutach odwdzięczył mu się golem. Ostatecznie mecz zakończył się remisem. - To wszystko, na co było nas dzisiaj stać. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale remis jest sprawiedliwym wynikim. Wisła długo naciskała i też miała szanse, by strzelić. My mieliśmy swoje okazje szczególnie w końcówce spotkania. Remis jest dla nas dobrym rezultatem - stwierdził Hiszpan.

To drugi remis podopiecznych Brosza w Lotto Ekstraklasie. Tydzień temu zabrzanie podzielili się punktami z Koroną Kielce. - Jestem zadowolony z tego wyniku. Nie przegraliśmy w domu, przed własnymi kibicami, a to najważniejsze. Nie jest łatwo, gdy w przeciągu siedmiu dni grasz dwa mecze. Nie ponieśliśmy porażki, mamy już dwa punkty w lidze, wciąż jesteśmy w grze, jeżeli chodzi o eliminację do Ligi Europy. Moim zdaniem to dobry początek sezonu - zaznaczył hiszpański napastnik.

Angulo zameldował się na boisku w miejsce Adama Ryczkowskiego, który zanotował kolejne, słabe spotkanie z rzędu. Czeka go wiele pracy, by zabrzańska Torcida dziękowała mu choćby w podobny sposób, jak Hiszpanowi. Gdy strzelił gola, fani Górnika podnieśli się ze swoich miejsc i kilkakrotnie wykrzyczeli nazwisko swojego napastnika, o którym w trakcie letnich przygotowań mówiło się, że opuści Polskę. - To było coś fantastycznego! Dla napastnika to niesamowite uczucie, gdy zdobywa bramkę, a cały stadion podnosi się i krzyczy jego nazwisko. Czuję się z tym świetnie i mam nadzieję, że będę strzelał jeszcze więcej goli - zakończył Angulo.

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/eb2395de-27c7-5c62-19a4-9b1881cb2075,552a2f07-2601-e674-331c-5091de71da50,embed.html[/wideo_iframe]

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najdroższa jedenastka Ekstraklasy. Nowe wyceny