Idzie wiosna w Ekstraklasie: 6. Górnik Zabrze [RAPORT Z PRZYGOTOWAŃ]
Kilka ostatnich rund wiosennych w wykonaniu Górnika Zabrze było słabe. Jeśli powtórzy się to i tym razem, zabrzanie będą musieli grać w grupie spadkowej.
fot. Maciej Gapiński / Polskapresse
Obóz w Turcji i w … Zabrzu
Zimowe plany Górnika Zabrze zakładały dwa obozy przygotowawcze. Podopieczni Józefa Dankowskiego mieli udać się do Zakopanego. Plany musiały zostać jednak zweryfikowane, bo klubu nie było stać na ten wyjazd. Zaczęto szukać więc zastępczego wariantu. Pojawiła się koncepcja wyjazdu w Beskidy czy do Kleszczowa, gdzie zwolniło się miejsce po Koronie Kielce, która także zmaga się z problemami finansowymi. Ostatecznie piłkarze pozostali w Zabrzu i zakwaterowani zostali w miejscowym hotelu Diament. Zawodnicy korzystali ze sztucznego boiska na obiekcie Walki oraz z własnego stadionu.
Drugie zgrupowanie odbyło się w Tureckiej Alanyi, gdzie piłkarze Górnika Zabrze przebywali w dniach od 24 stycznia do 5 lutego. Koszty wylotu udało się zmniejszyć, ponieważ śląskie zespoły występujące w T-Mobile Ekstraklasie postanowiły wspólnie wyczarterować samolot, dlatego na jego pokładzie znaleźli się zawodnicy Górnika Zabrze, Ruchu Chorzów, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Piasta Gliwice.
Dwa zwycięstwa, trzy remisy, jedna porażka
Przed wylotem do Turcji podopieczni Józefa Dankowskiego zmierzyli się 17 stycznia z Polonią Bytom. Górnik Zabrze zwyciężył pewnie 5:1. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Przemysław Oziębała, dla którego, podobnie jak Dawida Plizgi, zabrakło miejsca w kadrze na zgrupowanie w Turcji. Cztery dni później zabrzanie zremisowali z pierwszoligowym GKS Tychy 1:1. Przegrali oni to spotkanie na własne życzenie. Prowadzili po bramce Konrada Nowaka, ale w ostatnich minutach meczu gola samobójczego strzelił Seweryn Gancarczyk.
Na zgrupowaniu w Turcji zaplanowanych było pięć sparingów, w tym turniej o Puchar Śląska. Do niego jednak nie doszło, bo został on odwołany w ostatniej chwili. - Potrzebowaliśmy dwóch boisk do grania, do tego trybuny i łącza internetowego. Takiego obiektu, który by sprostał tym wymaganiom, po prostu nie udało się znaleźć – wyjaśniał powody odwołania turnieju prezes Ruchu Chorzów.
W swoim pierwszym meczu rozgrywanym w Alanii Górnik Zabrze zremisował bezbramkowo z Karpatami Lwów. W kolejnym spotkaniu z Albimo Alanyaspor (2. liga turecka) ponownie mecz zakończył się remisem. Tym razem było 1:1, a bramkę dla zabrzan zdobył Seweryn Gancarczyk. Po dwóch remisach przyszedł czas na porażkę z Beroe Stara Zagora (Bułgaria) 2:3. Na listę strzelców w Górniku Zabrze wpisywali się Magiera i Łuczak.
Na koniec tureckiego obozu podopieczni Józefa Dankowskiego podejmowali Botew Płowdiw, w którym występuje Adam Stachowiak, ich były klubowy kolega. Bramki w tym meczu zdobywali Konrad Nowak, Mariusz Magiera i Roman Gergel.
Tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek planowany był sparing z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, ale odwołany został z powodu złych warunków atmosferycznych.
Rywale Górnika Zabrze podczas zimowych sparingów:
- Polonia Bytom (5:1)
- GKS Tychy (1:1)
- Karpaty Lwów (0:0)
- Albimo Alanyaspor (1:1)
- Beroe Stara Zagora (2:3)
- Botew Płowdiw (3:1)
Najskuteczniejszymi zawodnikami w Górniku Zabrze byli Konrad Nowak, Roman Gergel, Przemysław Oziębała i Mariusz Magiera z dwoma trafieniami na koncie.
Zachara – kierunek Chiny
Odejście z klubu Mateusza Zachary jest wielką stratą dla zabrzan, ale przy dużym zadłużeniu Górnika Zabrze transfer był koniecznością. Udało się zarobić na tym około dwa miliony złotych. Zła informacja dla władz klubu jest jednak taka, że obecnie w zespole nie ma zawodnika na którym uda się uzyskać taki dochód ze sprzedaży. Snajper czternastokrotnych mistrzów Polski postanowił przenieść się do Chin. W tym kraju gra już jego były kolega z zespołu Krzysztof Mączyński, który podkreślał, że każdy z zawodników polskiej Ekstraklasy otrzymując taką ofertę, na pewno by się na nią zdecydował.
Na miejsce Zachary w Górniku Zabrze sprawdzany był Giorgi Alawerdaszwili. Wyjechał on z zespołem na zgrupowanie do Turcji, gdzie przekonał do siebie sztab szkoleniowy. Robert Warzycha podkreślał, że są oni zdecydowani na tego zawodnika, ale może być problem z finansami. I tak się stało. Gruzin opuścił Zabrze i rozpoczął treningi w Bydgoszczy.
Wcześniej klub dokonał jednego ciekawego transferu i podpisał kontrakt z Erikiem Grendelem, który będzie obowiązywał przez najbliższe pół roku z opcją przedłużenia. W tym sezonie Grendel występował w Slovanie Bratysława, z którym brał udział w eliminacjach Ligi Mistrzów i fazie grupowej Ligi Europy. Słowak prawdopodobnie wskoczy od razu do wyjściowej jedenastki i ustawiony będzie obok Radosława Sobolewskiego. Dzięki temu Adam Danch będzie występował na swojej nominalnej pozycji. Do szerokiej kadry zespołu włączono także juniora Macieja Wolańskiego.
Jeszcze przed końcem jesiennych spotkań klub opuścił Maciej Małkowski. Jego kontrakt z Górnikiem Zabrze rozwiązany został z winy klubu. Na wiosnę występować będzie w GKS Bełchatów.
Na Koronę bez Przybylskiego i Ćerimagića
Do pierwszego spotkania inaugurującego wiosenne zmagania w T-Mobile Ekstraklasie Górnik Zabrze przystąpi bez kontuzjowanych Cerimagica i Przybylskiego. Bośniak przechodzi rehabilitację po wycięciu wyrośli na łydce w lewej nodze i do treningów z zespołem powróci za około trzy tygodnie.
Wątpliwe, by w tym sezonie zagrał Mariusz Przybylski. W ostatnim czasie przeszedł sporo zabiegów i teraz czego Go praca z fizjoterapeutą, aby przywrócić ruchomość w stawie skokowym.
Cel na wiosnę? Ósemka
W wiosennych zmaganiach podopiecznych Józefa Dankowskiego czeka walka o obronę miejsca w grupie mistrzowskiej. Przed startem 20. kolejki Górnik Zabrze zajmuje szóste miejsce, ale ma tylko jeden punkt przewagi nad dziewiątym GKS Bełchatów.
Poprzednie wiosny w wykonaniu piłkarzy z Zabrza nie wypadały najlepiej, dlatego Górnicy będą musieli przełamać serię fatalnych wiosen. Kluczowym zadaniem dla sztabu szkoleniowego będzie zastąpienie Mateusza Zachary. Na kim będzie teraz spoczywać odpowiedzialność za strzelanie bramek? Niewykluczone, że będzie to Wojciech Łuczak lub Bartosz Iwan, który był już ustawiany na szpicy.
Kto może być objawieniem w zespole? Stawiam na Konrada Nowaka, który nieźle spisywał się w sparingach, a już w T-Mobile Ekstraklasie pokazywał, że jest ciekawym zawodnikiem. Jego karierę chwilowo zahamowała kontuzja, ale ma dopiero dwadzieścia lat i jeśli pokaże się z dobrej strony, to Górnik Zabrze będzie mógł w przyszłości na nim dosyć trochę zarobić.