menu

I liga: Puszcza Niepołomice - Zagłębie Sosnowiec. Czy ten mecz uda się rozegrać?

16 marca 2018, 20:40 | Tomasz Bochenek

Niepołomice, sobota 17 marca, godzina 14. Taki jest plan. W obecnej sytuacji pogodowej trudno jednak przesądzać, że mecz Puszcza - Zagłębie Sosnowiec dojdzie do skutku.

Jesienią w Sosnowcu Zagłębie wygrało z Puszczą 1:0
Jesienią w Sosnowcu Zagłębie wygrało z Puszczą 1:0
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

- Oczywiście jesteśmy nastawieni na grę, przygotowani do niej - podkreśla szkoleniowiec „Żubrów” Tomasz Tułacz.

W czwartek jego piłkarze pierwszy raz od jesieni trenowali na swoim stadionie. - To były takie zaślubiny z boiskiem w 2018 roku - komentuje trener w tonie żartobliwo-gorzkim. - Trudno w to uwierzyć, ale zawodnicy nie chcieli zejść z boiska na zakończenie treningu.

Wiosenne rozgrywki zaczęli tydzień temu, remisując 0:0 w Opolu z Odrą, trzecią siłą ligi. Zagłębie to, tak jak Puszcza, zespół środka tabeli. - W ubiegłym sezonie był bliski awansu, w obecnym też zgłaszał głośno aspiracje - mówi Tułacz. - Ostatnio przegrał z Miedzią, ale wcześniej miał długą serię bez porażki (10 meczów - przyp.). Trudny rywal. Ale nie przypominam sobie, abym powiedział o jakiejś drużynie w tej lidze, że jest łatwym przeciwnikiem.

PUSZCZA NIEPOŁOMICE - WIOSNA 2018. SKŁAD ZESPOŁU, ZMIANY KADROWE, TERMINARZ ROZGRYWEK

;nf

Centralnymi punktami Zagłębia są środkowi pomocnicy z dużym ekstraklasowym doświadczeniem: Tomasz Nowak i Bartłomiej Babiarz, który wrócił do Polski po jesieni spędzonej w Grecji. A okolicznością sprzyjającą Puszczy - brak Szymona Lewickiego. Współlider klasyfikacji strzelców I ligi musi pauzować za żółte kartki.

W niepołomickiej drużynie z urazem kostki po poprzednim meczu borykał się Michał Mikołajczyk. - Jego występ stoi pod znakiem zapytania - przyznaje szkoleniowiec.

Przed nim - wszystko na to wskazuje - kolejna zmiana planu pracy dla zespołu. Zaplanowany na najbliższy piątek mecz z Wigrami w Suwałkach prawdopodobnie zostanie przesunięty (na 11 kwietnia?), w związku z powołaniami do kadr młodzieżowych piłkarzy ekipy z Podlasia.

- Powstają duże zaległości, zanosi się na granie co trzy-cztery dni. Nie jesteśmy tuzami tej ligi pod względem liczebności kadry, więc częste granie dni nie jest dla nas komfortową sytuacją. Ale nie przejmujemy się, jest to tylko trudność. Nawet grając co trzy dni, będziemy starali się jak najlepiej prezentować - dodaje Tułacz.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy