I liga. Podział punktów w starciu drużyn z dołu tabeli

W meczu ze strony Wigier nie mogli zagrać napastnicy: Kamil Sabiłło pauzował za kartki, a Michał Żebrakowski jest kontuzjowany. Być może dlatego siła ofensywna gospodarzy od początku nie wyglądała najlepiej. Wręcz przeciwnie suwalczanie musieli skupić się na defensywie. Praktycznie przez pierwsze pół godziny spotkania Chrobry całkowicie dominował i tylko dobrej formie bramkarza Dominika Kąkolewskiego Wigry zawdzięczają, że nie straciły bramki. Przynajmniej trzykrotnie golkiper wychodził obronną ręką z bardzo trudnych sytuacji. Przy wysokiej grze pressingiem gospodarzom trudno było wyjść z własnej połowy, a długie piłki do zawodników ofensywnych z łatwością przejmowali zawodnicy Chrobrego. Dopiero w ostatnich dziesięciu minutach Wigrom udało się groźniej zaatakować. W 36 minucie po dośrodkowaniu w pole karne najpierw Dawid Sołdecki w dobrej sytuacji nie trafił w piłkę głową, a zaraz potem podobnie zachował się Arkadiusz Najemski, tylko próbował uderzyć nogą. Natomiast w 40 minucie w pole karne gości dynamicznie wbiegł Konrad Matuszewski, a bramkarz Chrobrego Michał Szromik nie widząc innego wyjścia zatrzymał go faulem. Sędzia Piotr Urban z Warszawy wskazał na jedenastkę, a bramkarza ukarał żółtą kartką. Rzut karny wykorzystał Joel Huertas. Głogowianie szybko mogli odpowiedzieć, gdy po wrzutce Miłosza Kozaka z rzutu wolnego w szesnastce doszło do zamieszania, lecz strzelający jako ostatni Łukasz Góra nie trafił w bramkę i pierwsza połowa zakończyła się trochę niespodziewanym prowadzeniem 1:0 Wigier.

Przeczytaj także: Wyjazdowa porażka Wigier z GKS Jastrzębie

Ale długo z tego wyniku podopieczni Pawła Crettiego nie cieszyli się. Pięć minut po wznowieniu gry Michał Król dotknął piłkę w polu karnym ręką i tym razem rzut karny miał Chrobry. Skutecznym wykonawcą okazał się Michał Ilków – Gołąb.
W dalszej części spotkania kibice nie oglądali wielu składnych akcji, a walka przede wszystkim toczyła się w środku pola. Bliżej zdobycia bramki byli goście. Swojej szansy nie wykorzystał Mikołaj Lebedyński, a po dośrodkowaniu Szymona Drewniaka piłka otarła się o poprzeczkę. Zresztą Lebedyński w końcówce był wyróżniającą się postacią. W 80 minucie po kontrze i jego strzale piętą piłka przeleciała nad poprzeczką. Z kolei w ostatnich kilku minutach Wigry zamknęły rywala na swojej połowie, ale niewiele z tego wynikło.

Mecz zakończył się podziałem punktów i Wigry zostały na przedostatnim miejscu w tabeli, a Chrobry tuż nad strefą spadkową.
W następnej kolejce Wigry zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec.

Wigry Suwałki – Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 – Joel Huertas (41. -karny), 1:1 – Michał Ilków-Gołąb (50. - karny).
Wigry: Dominik Kąkolewski - Michał Król, Arkadiusz Najemski, Dawid Sołdecki, Adrian Karankiewicz, Konrad Matuszewski - Robert Bartczak, Łukasz Sosnowski (71. Szymon Łapiński), Grzegorz Aftyka (83. Bartosz Olszewski) - Cezary Sauczek (75. Paweł Gierach), Joel Huertas.
Chrobry: Michał Szromnik - Michał Ilków-Gołąb, Łukasz Góra, Oliver Práznovský, Przemysław Stolc - Miłosz Kozak, Szymon Drewniak, Michał Pawlik, Marcel Ziemann (70. Damian Piotrowski) - Adrian Benedyczak (77. Krzysztof Kubica), Mikołaj Lebedyński.
Żółte kartki: Matuszewski, Król - Práznovský, Szromnik.
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).

Tabela I ligi
1. Radomiak Radom 16 30 25-20
2. Warta Poznań 16 31 25-14
3. GKS 1962 Jastrzębie 16 27 24-18
4. Podbeskidzie 16 30 28-16
5. Miedź Legnica 16 27 24-18
6. Stal Mielec 15 25 20-16
7. Olimpia Grudziądz 16 24 26-23
8. Bruk-Bet Termalica 16 22 22-17
9. Stomil Olsztyn 16 22 13-17
10. GKS Tychy 16 24 32-24
11. Zagłębie Sosnowiec 15 19 22-24
12. Sandecja Nowy Sącz 16 18 20-30
13. GKS Bełchatów 16 21 21-19
14. Puszcza Niepołomice 16 18 11-20
15. Chrobry Głogów 16 18 15-24
16. Chojniczanka Chojnice 16 16 24-29
17. Wigry Suwałki 16 16 14-22
18. Odra Opole 16 10 9-24