Hit Lotto Ekstraklasy Lechia Gdańsk - Legia Warszawa. Bez kibiców z Warszawy. Wojewoda zamknął sektor!
Lechia Gdańsk zagra w niedzielę z Legią Warszawa w szlagierowym meczu piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. Jak się teraz okazuje mecz dwóch najlepszych drużyn w ligowej tabeli na Stadionie Energa Gdańsk obejrzą jedynie kibice biało-zielonych.
fot. Fot. Karolina Misztal
Na kibiców Legii nałożony został zakaz wyjazdowy na trzy mecze ligowe i miał zakończyć się po spotkaniu w Gdańsku. Komisja Ligi zawiesiła kibicom z Warszawy zakaz na mecz z Lechią w Gdańsku, aby mogli obejrzeć hitowy mecz w Lotto Ekstraklasie. Do jednak nie dojdzie. Policja wystosowała bowiem wniosek do wojewody o zamknięcie sektora gości na mecz Lechii Gdańsk z Legią Warszawa. Ostatecznie wojewoda pomorski Dariusz Drelich podjął decyzję o zamknięciu sektora gości. Kibice ze stolicy jednak w dalszym ciągu mobilizują się na wyjazd do Gdańska i zapowiadają przyjazd bez względu na decyzję wojewody pomorskiego.
"Bilety zostały sprzedane, na wyjazd zapisało się około 1400 legionistów chętnych wspierać w niedzielę swój klub. Pociąg specjalny został zamówiony i opłacony! Trzy dni przed meczem dowiedzieliśmy się, że bez żadnego rozsądnego powodu, policja (!) po raz kolejny chce decydować kto może oglądać mecze, a kto nie, po prostu zamyka sektor dla kibiców przyjezdnych.
Policja nie po raz pierwszy uzurpuje sobie prawo do zarządzania rozgrywkami piłkarskim w naszym kraju, co uważamy za oburzające i abstrakcyjne.
Z tego miejsca my, kibice Legii Warszawa oświadczamy, że 9.12 tak jak planowaliśmy WSZYSCY JEDZIEMY DO GDAŃSKA.
Jeśli bez żadnego powodu uniemożliwia nam się pójście na mecz, to na pewno znajdziemy w Trójmieście wiele innych atrakcyjnych miejsc, w których spędzimy ten niedzielny wieczór.
Jak zapowiadaliśmy, tak zrobimy - KTO MOŻE TEN... NAD MORZE ;)" - oświadczyli kibice Legii na stronie legionisci.com (pisowania oryginalna).
Do dziwnej decyzji wojewody pomorskiego, który w ten sposób działa na szkodę piłki nożnej w Polsce, odniosła się także Legia.
"Z niezrozumieniem i niepokojem przyjęliśmy informację, że Wojewoda Pomorski podjął na wniosek policji decyzję o zamknięciu sektora gości podczas niedzielnego meczu 18. kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk i Legią Warszawa. Nie znamy podstaw tej decyzji i nie widzimy żadnych przesłanek do jej podjęcia.
Jako Legia Warszawa nie mieliśmy też żadnej możliwości wypowiedzenia się w sprawie decyzji Wojewody ani odwołania od niej. Nie poznaliśmy nawet jej uzasadnienia, a informację o zamknięciu sektora przekazał nam klub Lechia Gdańsk. Co więcej, decyzja została podjęta cztery dni przed meczem, który jest nie tylko największym hitem kolejki, ale też jednym z najważniejszych spotkań rundy.
Stowarzyszenie kibiców zorganizowało wyjazd, zamówiło i opłaciło pociąg. Nie było powodów, aby przypuszczać, że nie zostaną wpuszczeni na stadion. Jeśli w tej sytuacji dojdzie do wyjazdu kibiców do Gdańska, jako klub nie możemy brać za to żadnej odpowiedzialności.
Jednoznacznie podkreślamy, że zarówno decyzja, jak i termin jej podjęcia są dla nas oburzające. Zamykanie sektorów z pewnością nie poprawi frekwencji na polskich stadionach, a robienie tego cztery dni przed meczem i bez merytorycznego uzasadnienia, tworzy zdecydowanie więcej zagrożeń, niż dopuszczenie do kibicowania swojej drużynie podczas meczu" - takie oświadczenie wystosowała Legia.
Były znany angielski sędzia chwali polskiego arbitra po meczu Ligi Mistrzów. "Podjął znakomitą decyzję"
Press Focus / x-news