Bayern wygrał po raz trzynasty! Lewandowski tym razem bez gola [RELACJA, ZDJĘCIA]

Bayern wygrał pewnie, ale uczynił to w niezbyt efektowny sposób. Wszyscy spodziewali się, że podopiecznym trenera Pepa Guardioli uda się zwyciężyć większą różnicą goli. Hertha była na Allianz Arena prawie bez żadnych argumentów w ofensywie i przez większość czasu była ustawiona na własnej połowie, chroniąc swoją bramkę podwójną gardą.

Bawarczycy od razu przejęli inicjatywę i narzucili swoje warunki gry, ale początek berlińczycy na tle gospodarzy mieli niezły. Kilka razy zbliżyli się do pola karnego Neuera i potrafili utrzymać się dłużej przy piłce. Jednak z czasem Bayern coraz bardziej rozkręcał się, spychał do coraz głębszej defensywy piłkarzy Pala Dardaia i coraz groźniej atakował. Defensywę "Starej Damy" monachijczykom udało się sforsować dopiero w 34. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Vidala, Benatia zgrał piłkę w kierunku jednego ze słupków, gdzie ustawiony był Mueller, a ten umieścił futbolówkę w siatce. W 41. minucie Bayern podwyższył 2:0 po fantastycznej akcji. Boateng podał do Javiego Martineza ustawionego na "szesnastce", Hiszpan świetnie zagrał z pierwszej piłki do wbiegającego w pole karne Comana, a ten dopełnił formalności. Wcześniej gospodarze nie wykorzystali kilku dobrych okazji. Swoje szanse zmarnował także Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski najbliżej wpisania się na listę strzelców był w 10. minucie, kiedy to trafił w słupek.

Po zmianie stron wydawało się, że Bayern pokusi się o podwyższenie prowadzenia i ta sztuka uda mu się. Nic bardziej mylnego. Drużyna dowodzona przez Pepa Guardiolą miała sporą przewagę, ale nie miało to przełożenia na ilość sytuacji podbramkowych. Zawodnicy z Monachium bardziej skupili się na utrzymaniu piłki i wymienianiu podań, zaś posterunkowi Jarsteina zagrażali od czasu do czasu i za każdym razem brakowało odpowiedniego wykończenia. Kolejne okazje miał również Robert Lewandowski, ale wykazywał się dzisiaj sporą nieskutecznością. W drugiej połowie Hertha miała dwukrotnie swoje "pięć minut". W 80. minucie Haraguchi uderzył z około piętnastu metrów, ale Neuer nie dał się zaskoczyć i chwycił pewnie piłkę. Z kolei w 89. minucie Baumjohann podał na wolne pole do Kalou, przełożył on futbolówkę na prawą nogę, uderzył w kierunku "okienka" i tylko nieznacznie pomylił się. Rezultat nie uległ już zmianie i Bayern zainkasował trzynasty komplet punktów w tym sezonie na krajowym podwórku.

Więcej o LIDZE NIEMIECKIEJ