Henning Berg: Mamy napięty terminarz, musimy wykorzystywać cały skład (KONFERENCJA)
- Wiele osób skreślało już wielokrotnie Marka Saganowskiego i bardzo mnie cieszy, że on ciągle udowadnia im, że się mylili. Super, że strzelił ważnego, pierwszego gola - mówi Henning Berg, trener Legii Warszawa.
fot. Szymon Starnawski/Polskapresse
Henning Berg (trener Legii Warszawa): Puchar Polski jest dla nas ważny, więc cieszę się, że wygraliśmy. Mamy napięty terminarz, dlatego musimy wykorzystywać cały skład. Dzisiaj młodzi gracze robili, co mogli, aby pomóc drużynie. Na ławce natomiast siedzieli zawodnicy, którzy mają taką jakość, że weszli na boisko i przesądzili o zwycięstwie. Wiele osób skreślało już wielokrotnie Marka Saganowskiego i bardzo mnie cieszy, że on ciągle udowadnia im, że się mylili. Super, że strzelił ważnego, pierwszego gola, jestem też bardzo zadowolony z drugiej bramki Prijovicia i świetnego podania Gui.
Dla Pablo trudno było dzisiaj grać, bo w zespole mieliśmy wiele zmian. Na pewno dużo łatwiej byłoby mu wejść do drużyny, gdyby on był jedynym nowym graczem, chociaż na pewno przed nim jeszcze dużo pracy. Dzisiaj wykorzystaliśmy praktycznie wszystkich zmienników, nie mamy już chyba więcej graczy pierwszego składu. Przykro mi z powodu Arka Malarza, który nie dostał jeszcze szansy w tym sezonie. Przeprowadziłem dzisiaj jednak tyle innych roszad, że nie chciałem ryzykować, a Dusan był w pełni sił i nie potrzebował odpoczynku.
Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): To była powtórka z meczu ligowego. W pierwszej połowie gra była wyrównana, ale po przerwie po zmianach uwidoczniła się przewaga jakościowa przewaga Legii.
źródło: Legia Warszawa
Legia.com/x-news