Henning Berg: Gratuluję drużynie za cały sezon w europejskich rozgrywkach
- Cóż, jesteśmy poza Ligą Europy. Gratuluję drużynie za cały sezon w europejskich rozgrywkach. To duży krok naprzód w naszym rozwoju - powiedział po meczu z Ajaxem trener Legii Henning Berg.
fot. Szymon Starnawski/Polskapresse
- Cóż, jesteśmy poza Ligą Europy. Gratuluję drużynie za cały sezon w europejskich rozgrywkach. To duży krok naprzód w naszym rozwoju. Nie udało nam się przejść Ajaksu, z czego jesteśmy rozczarowani. To były dwa wyrównane mecze, ale tylko Ajax potrafił strzelać gole i nieco lepiej bronić we własnej szesnastce. To główne różnice w tej rywalizacji. Dzisiaj widzieliśmy jakość gry Ajaksu, zarówno drużynową, jak i poszczególnych jego graczy. Gdy straciliśmy dwa gole w dwie minuty, stało się jasne, że ciężko będzie awansować. Nie dało się gorzej rozpocząć tego meczu. To prawdopodobnie był nasz najgorszy początek meczu od momentu, gdy tu przyszedłem. Staraliśmy się jednak pokazać z jak najlepszej strony, ale szwankowała u nas gra w defensywie oraz skuteczność. Taki jest futbol. Ten zespół jest jednak młody, wciąż zbiera doświadczenie. Nie oczekiwaliśmy wygrania Ligi Europy, ale jesteśmy rozczarowani z odpadnięcia, bo była szansa na awansować do kolejnej rundy. Trzeba pamiętać, że Ajax to solidny zespół z bardzo dobrymi zawodnikami. Mimo wszystko, jestem zadowolony jednak z całych rozgrywek w naszym wykonaniu. Koncentrujemy się już na pozostałej części sezonu.
- Nadal uważam, że rotacje w naszym zespole były potrzebne. Milik? To bardzo dobry piłkarz, który opuścił Polskę jeszcze przed moim przybyciem, więc nie było szans go sprowadzić. Jego świetny występ to nie jest niespodzianka. Był wypoczęty i bardzo dobrze przygotowany do tego dwumeczu. Polska powinna być zadowolona, że ma go w reprezentacji.
- Nasi kibice byli wspaniali, cały czas ich słyszeliśmy. Stworzyli świetną atmosferę, tak jak zawsze to robią, gdy są na stadionie. Gdyby dzisiaj byli na trybunach, ich pomoc byłaby z pewnością jeszcze większa i tej atmosfery też na pewno nam trochę brakowało. Ciężko jednak powiedzieć, czy miało to jakikolwiek wpływ na wynik tego meczu, ale takie spotkanie zasługuje na to, żeby było grane przy pełnych trybunach.