Legia próbuje ściągnąć reprezentanta Polski
Legia Warszawa myśli o tym, jak wydać choćby część kwoty uzyskanej ze sprzedaży Ondreja Dudy. W planach jest nie tylko zakup Steevena Langila z belgijskiego Beveren. Mistrzowie Polski - według portalu sport.pl - zastanawiają się również nad ściągnięciem Pawła Wszołka z włoskiego Hellas Werona.
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Z Langilem ponoć wszystko jest już załatwione (wieczorem wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie). Na innym etapie są za to rozmowy na temat Wszołka. Jego pracodawca, czyli Hellas Werona spadł z Serie A do Serie B. W czerwcu zdążył jednak wykupić Polaka z Sampdorii Genua. I za grosze puścić dalej go nie zamierza.
Legia już złożyła ofertę za Wszołka. Hellas życzy sobie znacznie więcej - nawet 3 mln euro. To stanowczo za dużo. Klub z Warszawy jest w stanie najwyżej zaproponować 1,5 mln euro. Tyle zresztą zimą dawał francuskiemu Stade-Rennais za Kamila Grosickiego (propozycja została odrzucona).
Jeżeli Legii bardzo zależy na pozyskaniu Wszołka, to musi się spieszyć. Wchodzi bowiem w kluczowe fazy eliminacji Ligi Mistrzów. W środę zagra pierwszy mecz III rundy z Trenczynem (rewanż za tydzień). Decydującą IV rundę zaplanowano na 16-17 sierpnia oraz 23-24 sierpnia.
W zeszłym sezonie Paweł Wszołek rozegrał w Hellas 26 meczów. Selekcjoner Adam Nawałka widział go w kadrze na Euro 2016. Na ostatniej prostej przygotowań skrzydłowy złamał jednak kość promieniową lewej ręki i tym samym wypisał się z listy powołanych.
Przeczytaj również: Legia blisko zakontraktowania skrzydłowego
Zgody i kosy kibicowskie w Polsce [ZDJĘCIA, WIDEO]