menu

GKS 1962 Jastrzębie - Gwardia Koszalin 4:2 [ZDJĘCIA]

2 czerwca 2018, 22:32 | Dawid Jaśkiewicz

W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4.

W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką. [b]Zobacz także[/b] Gwardia Koszalin - Stal Stalowa Wola 3:3 <script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/c03ffa9f-d0f1-9806-af4e-b33edbfa28ff,d6fb24f2-bbab-0d85-f83a-798c81791eee,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
W meczu ostatniej, 34. kolejki rozgrywek drugiej ligi, piłkarze Gwardii Koszalin ulegli na wyjeździe świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi - GKS 1962 Jastrzębie 2:4. W meczu przeciwko GKS 1962 szansę debiutu na drugoligowych boiskach otrzymali kolejni młodzi gracze koszalińskiego klubu - Jakub Czyżewski, który stworzył parę środkowym obrońców z Danielem Wojciechowskim oraz Jakub Łącki, który pojawił się na placu gry w 85. minucie spotkania zastępując między słupkami Adriana Hartleba. Choć przewaga w tym meczu należała do walczących o pierwsze miejsce na zakończenie sezonu gospodarzy, to w pierwszej połowie więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyli sobie gwardziści. Już w piątej minucie groźnie na bramkę miejscowych strzelał Michał Szubert. Swoich szans szukali także m.in. Aleksander Karbowiak i Norbert Dondera oraz ponownie Szubert. W 27. minucie błąd w komunikacji koszalińskiej defensywy wykorzystał Daniel Szczepan. Odpowiedź gwardzistów była natychmiastowa. Piłkę do siatki gospodarzy posłał Krystian Przyborowski. W 35. minucie w poprzeczkę trafił Adrian Kwiatkowski. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, po błędzie przy wyprowadzaniu piłki i mocnym wstrzeleniu jej w pole karne, pechowo piłkę do własnej siatki posłał Mateusz Olszewski. Po przerwie goście rzadziej zagrażali bramce miejscowych, a po drugiej stronie boiska kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Adrian Hartleb. W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Ziętarskiego błąd popełnił Szelong, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Krystian Przyborowski. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany został przebywający od kilku chwil na murawie Maksymilian Szwak i koszalinianie kończyli spotkanie w osłabieniu. W 84. i 90. minucie gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry, do siatki trafili Bartosz Jaroszek i Wojciech Caniboł. W międzyczasie w dogodnej sytuacji znalazł się Adrian Kwiatkowski, lecz posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
fot. Dawid Jaśkiewicz
1 / 29