Guardiola: Jestem jak kobieta, nie mam problemu ze skupieniem się nie wielu rzeczach
Bayern Monachium zagra w sobotę z Bayerem Leverkusen. To pierwszy mecz, odkąd władze Manchesteru City poinformowały, że od nowego sezonu Josep Guardiola będzie trenerem ich drużyny.
– Wiem, że to nowa sytuacja, jednak nie mam z nią problemu. Mogę w niej normalnie funkcjonować – zapewnił hiszpański szkoleniowiec podczas piątkowej konferencji prasowej.
– W moim podejściu nic się nie zmieni. Dalej będziemy atakować, doskonalić naszą taktykę i pracować, by zawodnicy byli w najwyższej formie. Dopóki tu jestem, do ostatniej minuty będę dawał z siebie wszystko – dodał Guardiola. Pytany o pracę w City, odpowiada krótko: – Będziemy o niej rozmawiać w maju, po ostatnim meczu, albo w czerwcu, już w Anglii.
– Czy świadomość sytuacji nie będzie mnie rozpraszać? Nie, jestem jak kobieta, potrafię się skupić na wykonywaniu wielu czynności na raz. Mam do tego duży talent – wyjaśnił z uśmiechem 45-letni trener, który stanął też w obronie Arturo Vidala. W tygodniu, oprócz informacji o przenosinach do City, media informowały, że Chilijczyk psuje atmosferę w zespole mistrza Niemiec.
– Nie wiem, skąd te rewelacje. Ufam mu, często z nim rozmawiam. Arturo jest w pełni zaangażowany i w świetnej formie – uciął temat Guardiola.
Bayern jest liderem Bundesligi. Ma osiem punktów przewagi nad Borussią Dortmund, która w 20. kolejce zagra z trzecią w tabeli Herthą Berlin. W klasyfikacji strzelców na drugim miejscu z 19 golami na koncie jest Robert Lewandowski. Prowadzi napastnik BVB Pierre-Emerick Aubameyang z dwudziestoma trafieniami na koncie.