Radomiak Radom po raz kolejny nie przypominał zespołu, który walczy o awans do pierwszej ligi. Zieloni przegrali u siebie z Gryfem Wejherowo
Radomiak Radom doznał trzeciej porażki z rzędu w rozgrywkach drugiej ligi. Zieloni rozegrali kolejne słabe spotkanie i przegrali z będącym przed tą kolejką w strefie spadkowej Gryfem Wejherowo 0:1.
[b]Radomiak Radom - Gryf Wejherowo 0:1 (0:0)[/b]
[b]Bramka[/b]: Okuniewicz 64.
[b]Radomiak[/b]: Gostomski - Skowron (78 Winsztal), Klabnik, Świdzikowski, Grudniewski, Agu, Mazan, Colina (76 Wróbel), Leandro (67 Rolinc), Szuprytowski, Mikita (59 Jabłoński).
[b]Gryf[/b]: Leleń - Nadolski, Goerke, Gulczyński, Ciarkowski, Brzuzy, Sobociński, Wojowski (90 Maciejewski), Kołc, Wicki, Koziara (61 Okuniewicz).
[b]Sędziował[/b]: Piotr Łęgosz (Włocławek).
[b]Widzów[/b]: 2224.
[b]Żółte kartki[/b]: Mazan, Leandro, Świdzikowski - Kołc, Goerke, Sobociński, Wojowski, Okuniewicz, Brzuzy.
[b]Czerwona kartka:[/b] Maciejewski [90] (Gryf).
[b]ZOBACZ TAKŻE: Radomiak Radom - Gryf Wejherowo. Zapis relacji na żywo.[/b]
Trener Jerzy Cyrak zmodyfikował nieco formację defensywną swojego zespołu w stosunku do poprzednich spotkań. Od pierwszych minut szansę gry otrzymali Bartosz Skowron i Michał Grudniewski, którzy zastąpili Damiana Jakubika oraz Mateusza Zająca. Do składu wrócił pauzujący ostatnio za kartki Damian Szuprytowski. Szkoleniowiec nie mógł skorzystać z zawieszonego Matthieu Bemby.
Przez pierwszy kwadrans na boisku właściwie nic się nie działo. Brakowało podbramkowych sytuacji, dużo było gry w środku pola... i przerw na sprzątanie murawy z serpentyn, które na nią rzucili kibicie.
W 20 minucie z narożnika pola karnego strzelał Paweł Brzuzy, ale piłkę złapał Hubert Gostomski. Parę chwil później doszło do sporego zamieszania w polu karnym gości. Bramkarz Dawid Leleń po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wypuścił piłkę z rąk, a arbiter odgwizdał faul radomian w ofensywie. Zieloni jeśli stwarzali jakieś zagrożenie pod bramką rywali, to tylko i wyłącznie po stałych fragmentach gry, choć i po nich było ono niewielkie. Pierwszy celny strzał Radomiak oddał w 42 minucie, ale z łatwością uderzenie Szuprytowskiego obronił Leleń. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie Radomiak wciąż nie sprawiał wrażenia drużyny walczącej o awans do pierwszej ligi. Podopieczni trenera Cyraka nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy rywali. Dobrym podsumowaniem dyspozycji gospodarzy były dwa strzały Simona Coliny, które wylądowały niemal na sektorze dla gości. W 64 minucie Gryf skarcił miejscowych. Po świetnym dośrodkowaniu z boku boiska, piłkę do siatki strzałem głową skierował Piotr Okuniewicz, który kilka chwil wcześniej pojawił się na boisku. W kolejnych minutach żółtymi kartonikami upomniani zostali Leandro Rossi i Maciej Świdzikowski i obaj nie zagrają w środowym starciu z Gwardią Koszalin.
Radomiak w kolejnych minutach dalej nie miał pomysłu na doprowadzenie choćby do remisu. Nie pomagały też zmiany przeprowadzone przez szkoleniowca gospodarzy. W końcówce jeszcze czerwoną kartkę za ostry wślizg otrzymał Rafał Maciejewski, ale niewiele to zmieniło w ostatecznym rozrachunku, bowiem po rzucie wolnym podyktowanaym za ten faul, skutecznie piąstkował Leleń. Zieloni przegrali 0:1. To trzecia porażka z rzędu radomskiego drugoligowca.
[b]RADOMIAK RADOM.[/b] AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
[b]RADOMIAK RADOM.[/b] AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
[b]ZOBACZ TAKŻE: Sesja zdjęciowa Radomiaka Radom przed rundą wiosenną sezonu 2017/18[/b]
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[reklama]