Arka Gdynia tylko zremisowała z Gryfem Wejherowo. Będą wzmocnienia?
Piłkarze gdyńskiej Arki, w ostatnim meczu kontrolnym przed startem ekstraklasy, tylko zremisowali z Gryfem Wejherowo 1:1. Na listę strzelców w tym meczu wpisali się Mirosław Bożok i Robert Chwastek.
fot. Tomasz Bolt
Spotkanie z Gryfem było dla żółto-niebieskich ostatnim sprawdzianem przed powrotem do ekstraklasy i jednocześnie ostatnim meczem z logo firmy Polnord na koszulkach. Gdynianie rozpoczną sezon tylko z logo miasta w centralnym miejscu strojów, ale zarząd prowadzi rozmowy z różnymi firmami i niewykluczone, że w trakcie rozgrywek na koszulkach zagości nowy sponsor. Do tego czasu głównym źródłem pieniędzy dla klubu będą środki od miasta i Ekstraklasy SA. Budżet ma być na poziomie ok. 12 milionów złotych.
Kadra zespołu wciąż nie została zamknięta. Arka rozgląda się przede wszystkim za prawym obrońcą, a głównymi kandydatami są Filip Modelski i Kebba Ceesay. Gambijczyk ze szwedzkim paszportem ma jednak jeszcze rok kontraktu z Lechem Poznań i biorąc pod uwagę fakt, że gdynian raczej nie stać na transfer gotówkowy, Cessay mógłby do żółto-niebieskich dołączyć tylko na zasadzie wypożyczenia. Trwają także rozmowy w sprawie Stojana Vranjesa. Wszystko ma się wyjaśnić do sobotniego spotkania z kibicami (godz. 17 przy Ejsmonda, na historycznej „Górce”).
Jeśli chodzi o sparing z Gryfem, piłkarze Arki potraktowali to starcie mocno treningowo. Od początku nie forsowali tempa, ale mieli przewagę, którą udokumentowali w 31 minucie piękną bramką zza pola karnego Miroslava Bożoka. Po przerwie gospodarze nadal przeważali, ale nieoczekiwanie 20 minut przed końcem wyrównał Robert Chwastek. Od tego momentu obraz gry kompletnie się zmienił i to Gryf stwarzał więcej okazji. Wejherowianie grali z taką ambicją, jakby był to mecz o punkty. Więcej bramek jednak nie padło i skończyło się na 1:1.
Remis z drugoligowcem chwały nie przynosi. Miejmy nadzieję, że Arka w meczach ekstraklasy spisywać będzie się lepiej. Złą informacją jest również kontuzja Adriana Błąda. Na razie jednak nie wiadomo, jak poważny jest to uraz.
Arka Gdynia - Gryf Wejherowo 1:1 (1:0)
1:0 Bożok (31)
1:1 Chwastek (70)
Arka I połowa: Jałocha – Socha, Marcjanik, Sołdecki, Warcholak – Da Silva, Łukasiewicz, Marciniak, Bożok – Szwoch – Zjawiński
Arka II połowa: Steinbors - Stolc, Marcjanik, Sobieraj, Wojowski - Błąd (74 Da Silva), Mosiejko, Sambea, Yussuff - Siemaszko - Lewicki.
Gryf: Ferra (46 Leleń) - Kalkowski, Dampc, Klimczak (46 Brzuzy), Kołc, Nadolski, Czychowski, Mońka (46 Wicon), Kuzimski (62 Mońka), Górski (46 Chwastek), Łysiak (46 Marczak)
Piękna strona Euro 2016. Oto najpiękniejsze fanki piłkarskich mistrzostw Europy
Foto Olimpik / x-news