Gryf lepszy od Rozwoju w pojedynku beniaminków
Czwarta kolejka II ligi skonfrontowała ze sobą dwóch beniaminków Gryfa Wejherowo oraz Rozwój Katowice. Dzięki bramce zdobytej przez Michała Fidziukiewicza ze zwycięstwa cieszyli się piłkarze z Wejherowa. Była to pierwsza wygrana żółto-czarnych na drugoligowych boiskach.
Pierwsza połowa to przede wszystkim dużo walki i zaangażowania ze strony obu ekip. Niestety, sytuacji podbramkowych było mało. Lekką przewagę mieli goście. W 27. min Robert Tkocz zacentrował w pole karne, a tam piłkę szczupakiem uderzył Kamil Zalewski. Futbolówka poszybowała niedaleko bramki strzeżonej przez Wiesława Ferrę.
Po zmianie stron sytuacja na boisku niewiele się zmieniła. Mecz ożywił się dopiero od 67. minuty. Gryfici wznowili grę z autu. Michał Fidziukiewicz na 30 m przepchnął się z obrońcami gości i w sytuacji sam na sam pokonał Bartosza Solińskiego. W 92. minucie Rozwój miał znakomitą okazję do wyrównania. Na 5 metrze Damian Gacki wyłożył piłkę Tadeuszowi Tycowi, ten oddał strzał, ale kapitalnie nogami obronił Ferra i wybił futbolówkę na rzut rożny.
- Cieszą pierwsze trzy punkty zdobyte przez nas w drugiej lidze - powiedział po meczu Grzegorz Niciński, trener Gryfa Orlex Wejherowo. - Zostawiliśmy na murawie bardzo dużo sił. Zespół był ambitny i zdeterminowany. Nie widziałem tak grających chłopców od dawna, ale tak właśnie trzeba się prezentować, żeby w tej lidze zdobywać punkty i odnosić sukcesy - dodał.
Gryf Wejherowo - Rozwój Katowice 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 - Michał Fidziukiewicz (67)