Grosskreutz gani Borussię Dortmund. "Liczy się tylko sukces i komercja. Dużo szczęścia Kuba"
Jeśli coś nie układa się tak jak powinno, nikt nie da ci drugiej szansy - tak teraz niestety jest. Piłka nożna nie jest tym, czym była kiedyś... Obecnie liczą się tylko te obrzydliwe sumy - napisał na profilu na Instagramie Kevin Grosskreutz po tym jak Borussia Dortmund sprzedała do VfL Wolfsburga Jakuba Błaszczykowskiego.
fot. Frank Augstein
fot.
Błaszczykowski trzyletni kontrakt z Wolfsburgiem podpisał w poniedziałek. Z decyzją trenera Thomasa Tuchela, który nie widział Błaszczykowskiego w składzie BVB, nie mogli zgodzić się sympatycy klubu. Kibice za pośrednictwem mediów społecznościowych wyrażali niezadowolenie z powodu polityki transferowej klubu. Nie brakowało głosu, że zamiast sprowadzać z powrotem Mario Goetzego, trener Borussii powinien postawić na Polaka, któremu BVB wiele zawdzięcza.
Decyzję szefów klubu mocno skrytykował także Kevin Grosskreutz, który w Dortmundzie spędził sześć lat. "Życzę ci wszystkiego najlepszego! Wdzięczność otrzymuje się już dziś jedynie od fanów!!! Jeśli coś nie układa się tak jak powinno, nikt nie da ci drugiej szansy - tak teraz niestety jest. Piłka nożna nie jest tym, czym była kiedyś... Obecnie liczą się tylko te obrzydliwe sumy. Najważniejszy jest sukces i komercja. Dużo szczęścia Kuba" - napisał 28-letni pomocnik na Instagramie.
Były kapitan reprezentacji Polski w Borussii Dortmund występował przez dziewięć lat. Łącznie w barwach klubu z Signal Iduna Park rozegrał 197 meczów, w których zdobył 27 bramek.
Reprezentanci Polski kiedyś i dziś. Zobacz, jak się zmienili!
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
