Gracjan Jaroch wychowanek Polonii Przemyśl trenuje na zgrupowaniu Pogoni Szczecin

Gracjan Jaroch jest w gronie sześciu srebrnych medalistów Centralnej Ligi Juniorów Starszych, którzy pojechali z pierwszym zespołem Pogoni Szczecin na obóz w Pogorzelicy.

- To dla mnie fajne wyróżnienie - przyznał Jaroch, który jesienią grał w Pogoni II. W dwunastu spotkaniach zdobył cztery gole. Zaliczył również występ w Pucharze Polski w meczu z KKS-em 1925 Kalisz (4:0) i zdobył bramkę. - Cieszę się, że dostałem taką szansę. Chcę dobrze wykorzystać ten czas, aby być przygotowany do rundy. Chcę zdobywać doświadczenie i pokazać się z najlepszej strony.

- Na mojej pozycji (napastnika - przyp. red.) przyglądam się Adamowi Frączczakowi i Łukaszowi Zwolińskiemu. Profesjonalne podejście do treningu to cecha wszystkich w drużynie. Staram się postępować podobnie każdego dnia - powiedział młody piłkarz dla oficjalnej strony internetowej Pogoni Szczecin.

Kilka słów o młodym snajperze powiedział jego starszy kolega - Frączczak. - Najtrudniejsze dla tych młodych chłopaków jest przestawienie się z piłki trzecioligowej na ekstraklasową. Nie tylko on, ale oni wszyscy mają predyspozycje do tego, aby w przyszłości zająć nasze miejsce i z powodzeniem grać w tym klubie.

Gracjan to bratanek Waldemara Jarocha z Piasta Tuczempy, a kuzyn 21-letniego Bartosza Jarocha z Podbeskidzia Bielsko-Biała.