Górnik Zabrze - GKS Katowice. We wtorek Śląski Klasyk OPINIE

Jerzy Brzęczek (trener GKS Katowice)

Bardzo cieszę się, że mogę tutaj gościć. Ten klub wiele dla nie znaczy, teraz jesteśmy po innych stronach barykady. Dla nas będzie to wielkie święto. Patrząc na sytuację w tabeli i ile spotkań zostało do końca sezonu, będzie to dla nas przedsmak ekstraklasowego klimatu, atmosfery. Mecz na pełnym, pięknym stadionie, z bardzo dobrą drużyną. To dla nas duże wyzwanie. Dla kibiców będzie to atrakcyjne spotkanie, spodziewam się wielkiej walki. Co do kadry praktycznie są wszyscy, za wyjątkiem Tomka Wisio, który przed meczem z Sandecją odniósł kontuzję.

Co do sytuacji w tabeli na tym etapie sezonu, to Sandecja może się już cieszyć z awansu. W walce o jedno miejsce jest siedem drużyn, cieszę się, że GKS jest wśród nich. Zdajemy sobie sprawę, że przyjeżdżamy do dobrej drużyny, która wygrała ostatnie dwa mecze, strzelając w nich 10 bramek. Ale to nie oznacza, że będziemy panikować. Górnik wygrywał wiele spotkań, też przegrywał, tak jak my. To wyrównana liga i każdy wynik jest możliwy. Jestem pewien, że to będzie bardzo dobre spotkanie. Patrząc na to, co dzieje się w ekstraklasie, niektóre kluby mogą nam pozazdrościć, że na poziomie I ligi mamy taki mecz, przy takiej publiczności.

Grzegorz Goncerz (kapitan GKS Katowice)

Takie spotkania o 20.30 na bardzo ładnym stadionie, przy komplecie publiczności, to jest coś dlaczego piłkarz trenuje, dlaczego stara się we wszystkich treningach. Marzeniem każdego zawodnika jest zagrać w takim spotkaniu. Czeka nas, moim zdaniem, pasjonujące spotkanie, wiemy, że Górnik jest w bardzo dobrej dyspozycji. Szczególnie dwa ostatnie zwycięskie spotkania budzą respekt. Natomiast my będziemy przygotowani, jesteśmy mocną drużyna, musimy zagrać z pasją, realizować założenia taktyczne. Jeżeli będziemy to robili, to jestem przekonany, że wywieziemy z tego ciężkiego terenu trzy punkty. Wychodzi się po to, aby wygrać. Mamy świadomość, że piłkarze Górnika zrobią wszystko, aby wygrać. W tej bardzo wyrównanej lidze, każdy punkt jest na wagę złota. Chcemy rozegrać dobre spotkanie i liczyć na to, że odniesiemy zwycięstwo.

Marcin Brosz (trener Górnika Zabrze)

Chcemy kontynuować, to co od pewnego czasu prezentujemy, czyli grę do przodu, „na tak”, żywiołową. Otoczka meczu będzie na wysokim poziomie, chcemy stworzyć równie dobre widowisko. Jeśki chodzi o kadrę, to wszyscy moi piłkarze są do dyspozycji, mamy parę mikrourazów, ale myślę, że do jutrzejszego meczu będziemy wszyscy przygotowani. Nie żyjemy już tym, co wydarzyło w Olsztynie. Temat wiodący, to spotkanie z GKS-em. Chcemy przygotować jak najlepiej potrafimy, aby zadowolić naszych sympatyków i stworzyć dobre widowisko. Czy różnica dnia odpoczynku między drużynami może mieć znaczenie? Fizjologicznie patrząc, tak, to wszyscy wiemy. Natomiast nam nasza gra przynosi wiele radości, zagraliśmy dwa ostatnie mecze z polotem, choć nie ustrzegliśmy się błędów. Młodość ma różne oblicza, przez naszą żywiołowość zapominamy czasem o niektórych elementach taktyki. Szybciej nam czas leci do następnego meczu, czekamy na następne spotkania. Już żyjemy wtorkowym meczem. Gramy jakby systemem pucharowym, zobaczymy we wtorek wieczorem, na czym będziemy stali.

Oceniając sytuację w tabeli - dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe, jeszcze są cztery kolejki. Najważniejsze jest to, co nas czeka we wtorek.

Szymon Matuszek (kapitan Górnika Zabrze)

Główny temat w szatni, główny nasz cel w tych dniach, to rekuperacja, czyli w pełni dojście do sił do tego meczu, ponieważ mamy jeden dzień mniej odpoczynku niż Katowice. Główny nasz cel, to aby każdy wrócił do zdrowia. Do tego lekka analiza poprzedniego meczu, ale w głowach już następny mecz.