Pierwsza porażka MKS-u Kluczbork w zimowych sparingach
Na początek sześciodniowego obozu w Wałbrzychu MKS Kluczbork uległ miejscowemu Górnikowi grającemu o dwie klasy niżej 1:2. Był to piąty mecz kontrolny kluczborskiej drużyny tej zimy i pierwsza porażka.
fot. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS
Poniedziałkowe starcie było jedynym meczem kontrolnym zaplanowanym podczas obozu. - Przyjechaliśmy na niego głównie mocno potrenować - mówi trener MKS-u Andrzej Konwiński. - Na miejscu mamy świetne warunki ku temu, a zgrupowanie ma też mocniej zintegrować drużynę. Do Wałbrzycha pojechało 25 piłkarzy. Wśród nich jest wracający po poważnej kontuzji kolana Łukasz Reinhard oraz trzech juniorów: Miłosz Reisch, Jakub Skoczylas i Kamil Nykiel. W składzie jest także trzech nowych piłkarzy występujących głównie na bokach pomocy, gdzie szczególnie trzeba było wzmocnić zespół: Piotr Madejski (jesienią Poroniec Poronin) oraz młodzieżowcy Kamil Kuczak (Wisła Kraków) i Adrian Droszczak (Odra Opole). Madejski już podpisał kontrakt, a dwaj pozostali najpewniej też zostaną w zespole.
Na obóz ostatecznie nie pojechał pomocnik GKS-u Bełchatów Bartłomiej Bartosiak i wydaje się, że temat jego zatrudnienia w kluczborskim klubie jest już nieaktualny, choć zwrotu akcji w jego przypadku nie można wykluczyć.
W spotkaniu z Górnikiem pierwszą bramkę MKS stracił już w 6. min gry. Na 2-0 gospodarze podwyższyli w 65. min, a tuż przed końcem spotkania padła honorowa bramka dla MKS-u. Była ona samobójcza, a jej autorem był piłkarz rywali Grzegorz Michalak. W meczu nie wystąpiło kilku zawodników. Reinhard jeszcze nie jest gotowy do gry. Na drobne urazy narzekają Kamil Nitkiewicz i Tomasz Swędrowski, ale będą mogli normalnie ćwiczyć. Dwaj pozostali bramkarze oprócz Oskara Pogorzelca, a więc Krystian Rudnicki i Grzegorz Wnuk mieli trening, bo takie były ustalenia, że cały mecz zagra Pogorzelec. Zwolniony ze względów osobistych na kilkanaście godzin ze zgrupowania został natomiast Radosław Kursa.
Kolejny sparing MKS zagra już po powrocie do Kluczborka. W środę 10 lutego zmierzy się z 3-ligową Ślęzą Wrocław.
Górnik Wałbrzych - MKS Kluczbork 2-1 (1-0)
Górnik Wałbrzych: Kamil Jarosiński - Dariusz Michalak, Bartosz Tyktor, Sławomir Orzech, Jan Rytko, Michał Oświęcimka, Dominik Radziemski, Grzegorz Michalak, Mateusz Krawiec, Damian Migalski, Marcin Orłowski. Grali także: Damian Jaroszewski, Marcin Morawski, Sebastian Surmaj, Mateusz Krzymiński, Mateusz Sobiesierski, Radosław Brzeziński.
MKS: Pogorzelec - Orłowicz, Gierak, Brodziński, Uszalewski - Madejski, Kasperkiewicz, Nowacki, Niziołek, Droszczak - Kowalczyk. Grali ponadto: Ganowicz, Kuczak, Deja, Nykiel, Kojder, Reisch, Skoczylas, Giel.