Górnik Wałbrzych - Elana Toruń 3:0 (zdjęcia)

Spotkanie Górnika z Elaną rozpoczęło się od ataku gospodarzy, którzy zaraz po pierwszym gwizdku sędziego mogli objąć prowadzenie. Strzał Romana Maciejaka był jednak zbyt słaby, by zaskoczyć Przemysława Kryszaka.

To co nie udało się Maciejakowi, udało się w 17 minucie Danielowi Zinke. Czeski napastnik Górnika dostał podanie z głębi pola od Marcina Morawskiego, fatalny błąd popełnił obrońca Elany Rafał Więckowski, który nie przeciął lotu piłki. Zinke znalazł się w sytuacji sam na sam z Kryszakiem, minął go z prawej strony i skierował piłkę do pustej bramki wyprowadzając Górnika na prowadzenie 1:0.

Po zdobyciu prowadzenia wałbrzyszanie zagęścili środek pola, uniemożliwiając torunianom przedarcie się pod swoje pole karne. W 42 minucie po niemal identycznej akcji jak ta z 17 minuty, Daniel Zinke podwyższył wynik spotkania na 2:0. Tym razem dostał podanie z głębi pola od Jacka Fojny, znów zagapiła się obrona Elany i Przemysła Kryszak po raz drugi wyciągał piłkę z siatki.

Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu, Elana miała jeszcze szansę na bramkę kontaktową, ale piłka po strzale Marcina Kikowskiego minimalnie minęła bramkę Górnika.

Wydawało się, że od początku drugiej części meczu piłkarze Elany rzucą się do odrabiania strat. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, aż do 65 minuty spotkania. Wówczas mocny i celny strzał w kierunku bramki Górnika oddał Paweł Mędrzejewski, świetną interwencją popisał się jednak Damian Jaroszewski i uchronił wałbrzyszan przed utratą gola.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się dwubramkowym zwycięstwem Górnika, wałbrzyszanie zadali decydujący cios. W 88 minucie aktywnie grający Roman Maciejak, zaatakował obrońcę Elany stojącego z piłką przy linii bocznej, w środkowej strefie boiska. Napastnik Górnika wyłuskał piłkę i pomknął z nią w kierunku pola karnego Elany. Tam podał do lepiej ustawionego Dominika Janika. Po strzale Janika, Kryszak zdołał jeszcze sparować piłkę obok bramki. Wobec dobitki Marcina Morawskiego był jednak bezradny.

Górnik zasłużenie wygrał z Elaną 3:0. W najbliższą środę (12 października) piłkarzy Górnika czeka mecz 14 kolejki II ligi. Wałbrzyszanie zagrają na wyjeździe z Energetykiem ROW Rybnik.

Górnik Wałbrzych - Elana Toruń 3:0 (2:0)
bramki: 1:0 Zinke (17), 2:0 Zinke (42), 3:0 Morawski (88)
żółte kartki: Zawadzki, Sawicki, Fojna - Górnik oraz Kikowski, Malczak, Mania, Mędrzejewski, Nowosielski - Elana
czerwona kartka: Sawicki (dwie żółte kartki, za faul i utrudnianie wykonania rzutu wolnego)

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski - D. Michalak, Wojtarowicz, Bartoš, Zawadzki, Sawicki, Morawski, Fojna (82 Wepa), Rytko (65 Duś), Zinke (71 Janik), Maciejak.
Elana Toruń: Kryszak - Więckowski (56 Nowasielski), Kikowski, Malczak, Młodzieniak, Czarnecki, Świderek, Sobolewski (46 Mędrzejewski), Mania, Mikołajczyk (73 Iheanacho) Bartkiewicz.

sędzia główny: Andrzej Chudy (Śląski ZPN)
widzów: 800