menu

Nie będzie obrony Pucharu Polski. Górnik Łęczna przegrywa z Medykiem Konin i odpada z rozgrywek

5 maja 2019, 18:58 | AG

Po raz pierwszy od sezonu 2013/2014 piłkarki Górnika Łęczna nie zagrają w finale Pucharu Polski. Zielono-czarne w 1/2 rozgrywek przegrały 1:2 z Medykiem Konin.

Jedyną bramkę dla zielono-czarnych zdobyła w niedzielę Alicja Materek
Jedyną bramkę dla zielono-czarnych zdobyła w niedzielę Alicja Materek
fot. Wojciech Szubartowski

Półfinał Pucharu Polski był dla Górniczek meczem o podtrzymanie szans na obronę podwójnej korony. W pierwszym składzie na niedzielne spotkanie zabrakło kapitan zielono-czarnych, Nataszy Górnickiej, która decyzją trenera usiadła na ławce rezerwowych. Za nią na pozycji stopera wystąpiła przesunięta ze środka pola Patrycja Balcerzak.

Niewiele brakowało, by łęcznianki już w 3. minucie spotkania wyszły na prowadzenie. Piłka po strzale z dystansu Eweliny Kamczyk pofrunęła jednak nad poprzeczką bramki Stephanie Busch. Niedługo potem golkiperka Medyka popełniła fatalny błąd, który bez skrupułów wykorzystała właśnie Kamczyk. Najskuteczniejsza zawodniczka zielono-czarnych dograła do Alicji Materek, a ta wpakowała futbolówkę do siatki.

Po golu gra nieco się uspokoiła, a Górniczki kontrolowały przebieg spotkania. Tak się przynajmniej wydawało, ale do czasu, bo już w 23. minucie za sprawą uderzenia z ostrego kąta Nikol Kaletki było 1:1.

W dalszej części spotkania najwięcej działo się w środku pola, ale mimo to, obie ekipy miały swoje sytuacje. Ani Medyk, ani Górnik, nie były w stanie ich jednak wykorzystać. Ostatecznie więc pierwsza część gry zakończyła się bramkowym remisem.

Druga część meczu dla Górniczek zaczęła się fatalnie. Przyjezdne najpierw nie wykorzystały swojej okazji do zdobycia gola, a po chwili to się zemściło, bo na 2:1 dla koninianek trafiła Dominika Kopińska. W 61. minucie doskonałą szansę do wyrównania miała Gabriela Grzywińska, która uderzała z dystansu, ale piłkę zdołała wybić Busch. Kilkanaście sekund później futbolówka do siatki wpadła, ale strzelająca Agata Guściora była na pozycji spalonej, więc gol nie został uznany.

Do końca spotkania więcej bramek już nie padło, a Górniczki odpadły z rozgrywek. W finale Pucharu Polski zabraknie ich po raz pierwszy od sezonu 2013/2014. Dodatkowo, dla zielono-czarnych przegrana z Medykiem była czwartym z kolei meczem bez zwycięstwa, a zarazem drugim z rzędu, w którym poniosły porażkę. Na domiar złego, kontuzji w jednej z ostatnich akcji niedzielnego starcia doznała Ewelina Kamczyk.

W finale Pucharu Polski Medyk Konin zmierzy się z Czarnymi Sosnowiec, który po rzutach karnych wyeliminował UKS SMS Łódź.

Medyk Konin - GKS Górnik Łęczna 2:1 (1:1)

Bramki: Kaletka 23, Kopińska 50 - Materek 12.

Żółte kartki: Gedgaudajte, Kaletka, Kopińska, Zając - Jelencić, Materek, Grabowska.

Medyk: Busch - Zając, Maskiewicz, Sałata, Lukas, Kaletka, Gedgaudajte, Pakulska (77 Chudy), Chudzik, Gawrońska, Kopińska.

Górnik: Kowalska - Dyguś, Balcerzak, Guściora, Jelencić, Matysik, Grzywińska, Sikora (83 Górnicka), Materek, Grabowska, Kamczyk (90+3 Grec).

Sędziowała: Monika Mularczyk.


Polecamy