menu

Na podbój Champions League: czas, start! GKS Górnik Łęczna powalczy o awans do europejskich pucharów

7 sierpnia 2018, 08:39 | Aneta Galek

Mistrzynie Polski, piłkarki Górnika Łęczna rozpoczynają w Szkocji walkę o awans do Ligi Mistrzyń. - Jesteśmy nastawione bojowo i chcemy wrócić do Łęcznej z kwalifikacją - zapewnia obrończyni GKS, Agata Guściora.

Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
Ostatni trening Górniczek przed wylotem do Szkocji
fot. Aneta Galek
1 / 17

To będzie wyjątkowy i historyczny dzień. Nie tylko dla zawodniczek GKS Górnik Łęczna, ale i dla całego województwa.

Już we wtorek, po raz pierwszy w dziejach lubelskiego futbolu, ekipa z naszego regionu rozpocznie walkę o awans do fazy pucharowej najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek, czyli UEFA Champions League.

Łęcznianki do tego momentu przygotowywały się od początku okresu przygotowawczego. W nim rozegrały cztery sparingi, a przez ostatnie dwa tygodnie szlifowały formę na klubowych obiektach. - Jesteśmy zadowolone z pracy, jaką wykonałyśmy. Trenowałyśmy najlepiej, jak mogłyśmy i wykorzystałyśmy cały nasz potencjał, zarówno organizacyjny, jak i sportowy. Myślę, że zrealizowałyśmy wszystkie nasze cele. Tym głównym było przygotowanie do Ligi Mistrzyń i to zostało osiągnięte - mówiła po piątkowym, ostatnim przed wylotem do Szkocji, treningu pomocniczka Górnika, Emilia Zdunek.

- Trenowałyśmy naprawdę ciężko, a w ostatnich dniach powoli schodziłyśmy już z obciążeń. Mamy jeszcze chwilę na odpoczynek i złapanie świeżości, by wejść dobrze w turniej. Najważniejsze będzie jednak samopoczucie mentalne i nasza pewność siebie - dodawała obrończyni Agata Guściora.

Formę, jak i siłę psychiczną łęcznianek, jako pierwszy sprawdzi teoretycznie najsłabszy z ich grupowych przeciwników, mistrz Gruzji, FC Martve. Rozgrywane na stadionie w Edynburgu spotkanie rozpocznie się we wtorek o godz. 17. W drugim meczu fazy grupowej podopieczne Piotra Mazurkiewicza zmierzą się w piątek z belgijskim Anderlechtem. Na zakończenie turnieju kwalifikacyjnego (w poniedziałek za tydzień) podejmą zaś jego gospodarza i faworyta do awansu do 1/16 Ligi Mistrzyń, Glasgow City FC.

- Mamy bardzo silną grupę. Musimy jednak patrzeć nie na rywalki, a na siebie. Jesteśmy nastawione bojowo i chcemy wrócić do Łęcznej z awansem - zapewniała w piątek Guściora.

- Każda z drużyn ma równe szanse. To, że nie jesteśmy faworytem nie oznacza, że nie będziemy walczyć. Jedziemy do Szkocji, by reprezentować Polskę najlepiej, jak potrafimy. Mamy trzy mecze i w każdym pokażemy się z jak najlepszej strony. Liczymy, że dobrą passę zapoczątkujemy już we wtorek - wtórowała jej Zdunek.

We wtorkowym spotkaniu z pewnością nie wystąpią dwie, nowe, zawodniczki GKS - Patrycja Balcerzak i Jolanta Siwińska, które leczą kontuzje. Obie powinny być gotowe do gry w kolejnych starciach szkockiego turnieju.

ZOBACZ TEŻ. Natasza Górnicka: Wierzę w nasz awans do Ligi Mistrzyń [ROZMOWA TYGODNIA]


Polecamy