menu

Jagiellonia – Górnik Łęczna LIVE! Walka o przedłużenie marzeń

12 marca 2016, 08:23 | Mariusz Warda

Obie drużyny chciałyby znajdować się po 30 kolejkach nad kreską dzielącą ligę na połowy. Obie chciałyby walczyć o puchary, a nie o utrzymanie. Jagiellonia i Górnik Łęczna coraz bardziej muszą czuć nóż na gardle. W sobotę jedna z tych ekip będzie jednak mogła nieco głębiej odetchnąć.

Jagiellonia Białystok zagra dziś z Górnikiem Łęczna
Jagiellonia Białystok zagra dziś z Górnikiem Łęczna
fot. ANDRZEJ ZGIET/POLSKAPRESSE

W Jadze w tym sezonie wszystko jest pełne sprzeczności. Z jednej strony całkiem przyzwoici defensorzy i jeden z najzdolniejszych młodych bramkarzy na świecie, a z drugiej… najwięcej straconych goli. Z jednej strony piąta co do ilości strzelonych bramek pozycja w lidze, a z drugiej chimeryczni napastnicy, którzy odpalają w najmniej spodziewanych momentach i zawodzą w tych, w których powinni spokojnie podbijać swoje statystyki strzeleckie. Dobrym uosobieniem tych sprzeczności jest Konstantin Vassiljev, który króluje w środku pola jeśli chodzi o rozgrywanie akcji ofensywnych, a jednocześnie wykazuje się ogromną niefrasobliwością w defensywie, często swoimi stratami narażając zespół na niebezpieczne kontry.

Dziesiąta pozycja po 26 kolejkach z pewnością nikogo nie satysfakcjonuje, tym bardziej, że jeśli Jagiellonia nie wygrzebie się do górnej ósemki, grozić jej będzie widmo spadku. Kluczowe zdają się być w tym przypadku trzy najbliższe kolejki, podczas których Pszczółki zmierzą się z bezpośrednimi konkurentami spod kreski. Na początek do Białegostoku przyjedzie wspomniany Górnik Łęczna, później białostoczan czeka bój w Krakowie, a w kolejnej serii gier podopieczni Michała Probierza będą musieli stawić czoła Podbeskidziu Bielsko-Biała. Czy Jaga jednak wykorzysta szansę i przestanie być najbardziej nieprzewidywalnym zespołem ligi?

Górnik Łęczna jest w nieco gorszej sytuacji niż Jagiellonia, przy czym kluczowe jest tutaj słowo „nieco”. Obydwa zespoły dzielą bowiem tylko dwa punkty i wciąż realny jest zarówno scenariusz spadku ekipy z Łęcznej, jak i załapania się jej do górnej ósemki. Terminarz w tym przypadku nie jest jednak sprzymierzeńcem tego zespołu. Podopieczni Jurija Szatałowa meczem z Jagiellonią zakończą spotkania z zespołami z dolnej ligowej ósemki. Później pozostanie im się zmierzyć z solidnymi markami takimi jak Zagłębie Lubin, Cracovia i Lech Poznań. To powinno dodatkowo zmotywować ich do dążenia w meczu z Jagą o komplet punktów.

Meczem w Białymstoku zawodnicy Górnika z pewnością będą chcieli przerwać serię dwóch porażek z rzędu. Co gorsza , były to przegrane z Termalicą i Podbeskidziem, a więc zespołami będącymi w teorii w zasięgu zespołu z Łęcznej. Z kolei Jagiellonia będzie chciała zmazać plamę na honorze, jaka bez wątpienia powstała po pogromie w Gdańsku w stosunku aż 5:1.

Komu się uda zrehabilitować? Odpowiedź poznamy podczas spotkania, które rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:30.


Polecamy