menu

Górnik Łęczna - Wisła Puławy 1:0. Zielono-czarni lepsi w sparingowych derbach regionu (ZDJĘCIA)

3 lutego 2018, 16:46 | Karol Kurzępa

Pierwszoligowy Górnik Łęczna pokonał w meczu kontrolnym w ramach przygotowań do rundy wiosennej grającą szczebel niżej Wisłę Puławy. Dla zielono-czarnych było to trzecie towarzyskie zwycięstwo z rzędu. Natomiast dla "Dumy Powiśla" pierwsza zimowa porażka.


fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa

fot. Fot. Karol Kurzępa
1 / 17

Mecz na sztucznym boisku w Łęcznej od początku rozgrywany był w dość szybkim tempie i nie brakowało w nim walki. Obie drużyny miały swoje sytuacje strzeleckie zarówno w pierwszych 45 minutach, jak i po przerwie. Jednak, z powodu nieskuteczności lub dobrych interwencji bramkarskich, w spotkaniu padła tylko jedna bramka.

Jej autorem był Łukasz Sosnowski, który wpisał się na listę strzelców w 20. minucie. 27-letni zawodnik w rundzie jesiennej najczęściej występował na pozycji obrońcy, jednak trener Sławomir Nazaruk przesunął go do linii pomocy. Gra bliżej bramki przeciwników sprawia, że wychowanek Cracovii ma okazję do prezentowania wysokiej skuteczności. Gol przeciwko Wiśle był dla niego już trzecim w trwającym okresie przygotowawczym. Wcześniej trafiał do bramki Stali Stalowa Wola oraz Siarki Tarnobrzeg.

– Cieszy nas kolejne sparingowe zwycięstwo, które zbuduje morale w zespole i jest nagrodą za okres ciężkich treningów - mówi Sosnowski. - Obecny okres przygotowawczy powinien nam dużo dać, bo latem byliśmy jedyną drużyną w lidze bez okresu przygotowawczego. W każdym meczu staramy się grać na tzw. „zero z tyłu”, bo wiemy jak ciężkie zadanie czeka nas podczas rundy rewanżowej. Widać poprawę w organizacji gry, a to pozwala z optymizmem patrzeć na nadchodzącą drugą część sezonu. Wówczas każdy punkt będzie na wagę złota - dodaje piłkarz.

– Zarówno my, jak i Górnik mieliśmy swoje sytuacje, ale rywale byli o jedną akcję skuteczniejsi - ocenia Sylwester Patejuk, pomocnik drużyny z Puław. - Widać, że zarówno w naszych szeregach, jak i łęcznian brakuje jeszcze świeżości, ale ma to związek z okresem przygotowawczym. Jednak momentami nasza gra nie wyglądała źle - podkreśla 35-latek.

W pierwszej połowie spotkania kontuzji nabawił się bramkarz Górnika, Sergiusz Prusak. Z drobnymi urazami zmagają się także Łukasz Tymiński oraz Filip Karbowy, zaś w trakcie rekonwalescencji po poważnych kontuzjach są Aleksander Komor i Przemysław Pitry.

W szeregach łęczyńskiego zespołu ponownie testowani byli napastnicy. W pierwszej połowie sprawdzano Jurija Wereszczaka, który zdobył już tej zimy trzy gole w sparingach. Natomiast po przerwie w zielono-czarnych barwach wystąpił Michał Smolarczyk. 24-latek grał już w ostatnim meczu Górnika z Resovią. Smolarczyk to wychowanek Korony Kielce, który ma na swoim koncie dwa spotkania na poziomie Lotto Ektraklasy. W tym sezonie nie zanotował jednak żadnego meczu.

Z kolei wśród puławian testowany był bramkarz, ale jego personalia nie są znane. Trener Bohdan Bławacki przyznaje, że tylko na tej pozycji w drużynie biało-niebieskich jest możliwe wzmocnienie. Poza tym, ukraiński szkoleniowiec jest zadowolony z aktualnej kadry zespołu. – Mamy fajny skład i w zasadzie na każdej pozycji mamy po dwóch zawodników. Teraz skupimy się nad pracą nad elementami taktycznymi, po to by wiosną walczyć o jak najwięcej punktów - kończy Sylwester Patejuk.

Kolejny sparing czeka łęcznian 10 lutego, gdy podejmą drugoligowego Radomiaka Radom, natomiast Wisła już 7 lutego zagra z występującą w Nice I lidze Puszczą Niepołomice.

Górnik Łęczna - Wisła Puławy 1:0 (1:0)
Bramki: Sosnowski 20

Górnik: Prusak (23 Podleśny) – Flis, Kasperkiewicz, Pruchnik (63 Wiech), Pisarczuk (46 Kosznik), Sosnowski, Makowski (45 Sasin), Szysz (63 Jarecki), Suchanek (63 Szewczyk), Bonin (63 Szerszeń), Wereszczak (46 Smolarczyk).

Wisła: Madejski (zawodnik testowany) - Żemło (46 Murawski), Poznański, Pielach (46 Dębowski), Kobiałka (46 Popiołek), Maksymiuk (46 Łytwyniuk), Meschia (46 Zulciak), Sulkowski (46 Patejuk), Smektała (46 Sedlewski), Hirsz (46 Zmorzyński), Brzeski (46 Ploj).


Polecamy