Górnik Łęczna rozwiązał kontrakt z piłkarzem, który wsiadał pijany za kierownicę
Górnik Łęczna rozwiązał kontrakt z piłkarzem, który w ostatnich tygodniach przysporzył klubowi i sobie dużo czarnego PR-u. Mowa o doświadczonym obrońcy Michale M.
fot. Karol Kurzępa
28-letni zawodnik trafił do Górnika latem z łatką gracza stwarzającego problemy. W styczniu 2018 roku Michał M. był bowiem zamieszany w kradzież samochodów, podczas swoich występów w pierwszoligowej Chojniczance Chojnice. Klub z Chojnic rozwiązał z nim kontrakt w trybie natychmiastowym, a piłkarz od tamtej pory przebywał pod dozorem policyjnym, jednak bez prawomocnego wyroku.
W trakcie obecnego sezonu o Michale M. ponownie zrobiło się głośno w ostatnich tygodniach. Najpierw, rozbił on luksusowe auto w okolicach Tarasów Zamkowych w Lublinie, natomiast kilka dni temu jeden z ukraińskich portali internetowych ujawnił, że 28-latek został zatrzymany we Lwowie za jazdę pod wpływem alkoholu.
W związku z tą sytuację, klub z Łęcznej postanowił rozwiązać kontrakt z wychowankiem Startu Namysłów. Tym samym, przygoda Michała M. z Górnikiem zakończyła się na 10 spotkaniach i 843 minutach w zielono-czarnych barwach.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Ekspresówka z Lublina do Warszawy. Nowymi odcinkami S17 pojedziemy w 2019 roku (ZDJĘCIA)
Kto został Miss Polonia 2018? WYNIKI ZDJĘCIA Z GALI Tytuł zdobyła Milena Sadowska
Targi ślubne w Pałacu Piotrawin. „Wesele to suma pracy wielu mistrzów w swoim fachu" (ZDJĘCIA)
Wiślanie - Motor. KIBICE na meczu. Telewizor pojechał do Lublina! [ZDJĘCIA]
Zaginieni z woj. lubelskiego: Rozpoznajesz kogoś? (ZDJĘCIA)
12 najmniej seksownych imion żeńskich? Tak uważają internauci
Nie chciał jej rolnik, który szuka żony. Zdjęcia wysportowanej Pauliny
