menu

Górnik Łęczna chce się zrehabilitować. Dziś gra z Widzewem Łódź

21 sierpnia 2019, 07:25 | KK

Dla piłkarzy Górnika Łęczna trwa intensywny okres. W niedzielę zielono-czarni mierzyli się u siebie z Elaną Toruń, a już dziś wieczorem zagrają w Łodzi z Widzewem.

W poprzednim sezonie Widzew pokonał u siebie Górnika 3:0, a w Łęcznej zremisował 0:0
W poprzednim sezonie Widzew pokonał u siebie Górnika 3:0, a w Łęcznej zremisował 0:0
fot. Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press

Łęcznianie nie przystępują do tej potyczki w zbyt dobrych nastrojach. Trzy dni temu doznali bowiem pierwszej porażki w rozgrywkach, ulegając Elanie 1:3 i obecnie mają na swoim koncie pięć punktów po czterech kolejkach.

- To był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie - uważa Patryk Rojek, bramkarz Górnika. - Łęczna to miała być nasza twierdza. Ten stadion miał być niepokonany, a na pewno oddaliśmy go zbyt łatwo. Każdy musi teraz wziąć odpowiedzialność za ten wynik, bo tak nie przystoi grać w zielono-czarnych barwach - dodaje.

“Górnicy” szybko mają okazję do rehabilitacji, ale o punkty w Łodzi będzie trudno. Widzew to bowiem jeden z głównych faworytów do awansu. Zespół czterokrotnych mistrzów Polski tracił już co prawda w tym sezonie punkty, przegrywając na wyjeździe 1:2 z Bytovią Bytów oraz remisując 1:1 w Elblągu z Olimpią. Czerwono-biało-czerwoni są jednak znacznie mocniejsi przed własną publicznością, przy wsparciu 18 tysięcy kibiców na trybunach.

- Nie ma co się bać marki Widzewa, patrząc po składzie i grze tej drużyny. Wyruszamy na ten mecz po trzy punkty, pełni optymizmu. Mamy za sobą trzy spotkania bez zwycięstwa, więc najwyższa pora zacząć wygrywać - przyznaje Rojek.

Spotkanie na łódzkim stadionie będzie mieć szczególny wymiar dla napastnika Górnika, Przemysława Banaszaka. Zawodnik ten jest bowiem wypożyczony z Widzewa do łęczyńskiej drużyny do końca sezonu. W jego kontrakcie nie ma zapisu o tym, że nie może on wystąpić w meczu przeciwko ekipie prowadzonej przez trenera Marcina Kaczmarka. Istnieje zatem szansa, że 22-latek pojawi się na boisku i będzie chciał udowodnić łódzkim działaczom i sztabowi szkoleniowemu, że zbyt pochopnie zrezygnowano z jego usług.

Początek dzisiejszego meczu zaplanowano na godzinę 18.50. Arbitrem spotkania będzie sędzia Filip Kaliszewski z Gdańska. Transmisję z Łodzi przeprowadzi TVP 3. Natomiast już w najbliższą niedzielę “Górnicy” zagrają u siebie kolejne ligowe starcie, tym razem z GKS-em Katowice.


Polecamy