Górniczki w Łodzi zaczynają ekstraligowy maraton
Przerwa reprezentacyjna zakończona. Piłkarki GKS Górnik Łęczna w niedzielę powrócą na ligowe boiska i zmierzą się na wyjeździe z ekipą UKS SMS Łódź.
fot. Łukasz Kaczanowski
Przez półtora tygodnia Górniczki trenowały w mocno okrojonym składzie. Na zgrupowanie reprezentacji Polski wyjechało aż dziewięć piłkarek GKS, a w ekipie Chorwacji zagrała Ana Jelencić. Dodatkowo, do kadry U-19 powołanie otrzymała Alicja Materek.
- W Łęcznej zostało dziesięć zawodniczek. Przez ten okres skupialiśmy się głównie na odbudowie i pracy nad wytrzymałością. Dużo czasu spędziliśmy na siłowni - zdradza Piotr Mazurkiewicz.
Szkoleniowiec Górnika dodaje, że reprezentantki, dzięki wysokiej wygranej nad Białorusią (4:1), a także remisie 0:0 z silną Szwajcarią, do domów wróciły w dobrych nastrojach. Cztery zawodniczki z Łęcznej: Gabriela Grzywińska, Patrycja Balcerzak, Ewelina Kamczyk i Dominika Grabowska w obu spotkaniach wyszły w podstawowym składzie. W starciu z Białorusinkami zagrała również Jolanta Siwińska, która z powodu urazu musiała jednak szybciej opuścić boisko. Swój reprezentacyjny debiut zaliczyła zaś Weronika Zawistowska.
- Mimo zmęczenia, kadrowiczki są podbudowane wynikami. Na środowym treningu świetnie się mobilizowały, widać było pozytywną energię - cieszy się Mazurkiewicz.
Upust tej energii Górniczki będą mogły dać już w niedzielę o godz. 11, kiedy na wyjeździe zmierzą się z łódzkim SMS-em. - Na pewno rywal się przed nami nie położy. Z pewnością będzie czekał na kontry, a my, podobnie jak w innych spotkaniach, musimy sobie z tym poradzić i kontrolować wydarzenia na boisku - mówi trener mistrzyń Polski.
Niedzielne starcie będzie pierwszym spośród pięciu, jakie GKS rozegra w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Na 12 i 19 września zaplanowano bowiem zaległe mecze 1. i 2. kolejki Ekstraligi.
ZOBACZ TEŻ: Tak Górnik Łęczna świętował mistrzostwo Polski
