Górnik Łęczna ma 40 lat. Darmowe bilety i grill w dniu urodzin klubu
Górnik Łęczna świętuje klubowe urodziny. Najlepszą formą uczczenia jubileuszu jest rozegranie ligowego meczu piłkarskiego. Dziś o godzinie 20.09 łęcznianie podejmą w ligowym starciu Gryf Wejherowo. Rozpoczęcie gry o tej porze to nawiązanie do daty założenia klubu, który przypada na 20. września 1979 roku.
fot. fot. KK
Szykuje się prawdziwe święto dla wszystkich osób związanych z łęczyńskim klubem. Z okazji czterdziestolecia, przed dzisiejszym meczem zostanie zorganizowane specjalne spotkanie byłych zawodników, trenerów i pracowników Górnika. Z pewnością nie zabraknie na nim okazji do przywoływania miłych wspomnień oraz odnowienia wielu kontaktów towarzyskich.
Główną atrakcją wieczoru będzie jednak potyczka zielono-czarnych z Gryfem. Urodzinowym prezentem dla piłkarskich sympatyków jest fakt, że bilety na mecz są całkowicie bezpłatne. - Zapraszamy bardzo serdecznie wszystkich kibiców - mówi Piotr Sadczuk, prezes Górnka. - Stadion będzie w całości otwarty na każdej z trybun. Na całym obiekcie pojawią się także piwo oraz darmowy grill od naszych sponsorów. Będzie można bardzo miło spędzić czas. Chcemy świętować 40-lecie klubu na wysokim poziomie, przy - mam nadzieję - dobrym meczu. Liczymy na to, że uczcimy jubileusz zwycięstwem. Wiadomo, że Górnik grał w Ekstraklasie, ma bogatą historię i generalnie ma czym się chwalić. Chcemy więc świętować z jak największą ilością ludzi na trybunach, przy głośnym dopingu - dodaje sternik.
Bilety na wieczorny mecz można odbierać w stadionowej kasie, dziś od godziny 10. Istnieje także możliwość uzyskania wejściówek on-line, na stronie internetowej bilety.gornik.leczna.pl oraz w salonikach sieci Kolporter.
Bramy stadionu będą otwarte od godziny 18:30. Na pierwszych 1500 pełnoletnich osób, które wejdą na obiekt czekają dwa kupony upoważniające do odbioru darmowego kubka piwa.
Co można natomiast powiedzieć o samym meczu pod kątem sportowym? Bez wątpienia, zdecydowanym faworytem zawodów są gospodarze. Podopieczni trenera Kamila Kieresia zajmują bowiem obecnie drugie miejsce w drugoligowej tabeli i mają na swoim koncie cztery zwycięstwa z rzędu.
Najbliższy rywal łęcznian to natomiast czerwona latarnia ligi, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa. W dodatku, w dziewięciu dotychczasowych kolejkach żółto-czarni aż siedmiokrotnie schodzili z boiska pokonani i zanotowali tylko dwa remisy. To sprawia, że już teraz zespół z województwa pomorskiego traci 8 punktów do pierwszej bezpiecznej, niezagrożonej spadkiem pozycji w tabeli. Trudno zatem wyobrazić sobie inny scenariusz niż trzy punkty dla miejscowych. Czy ten cel zostanie zrealizowany, przekonamy się wieczorem.