Górnik Łęczna - Jagiellonia LIVE! Czy ekipa Probierza pozbiera się po porażkach?
W sobotnim meczu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik Łęczna zagra w Lublinie z Jagiellonią Białystok. "Jaga" po fantastycznym początku sezonu teraz zdecydowanie obniżyła loty, natomiast drużyna z Łęcznej powoli się rozpędza. Spotkanie w Lublinie zapowiada się niezwykle ciekawie.
fot. Wojciech Wojtkielewicz/Polska Press
<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=5761958080557de74a2ac1bc&c=4&h=93&w=715"></script>
Górnik nie potrafił wygrać w czterech pierwszych ligowych kolejkach, w których aż trzykrotnie schodził z boiska pokonany. Punkt łęcznianom udało się zdobyć tylko po bezbramkowym remisie w Lublinie z Cracovią. W pozostałych kolejkach musieli uznać wyższość kolejno Ruchu Chorzów, Lechii Gdańsk i Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Potem przyszedł mecz w Pucharze Polski i to był swego rodzaju moment zwrotny. Po nieprawdopodobnym boju w Mielcu zespół Górnika wygrał z tamtejszą Stalą 3:2, dzięki czemu awansował do 1/8 finału rozgrywek. Parę dni po tym spotkaniu po raz kolejny piłkarze z Łęcznej zaprezentowali się z fantastycznej strony, tym razem wygrywając w Lublinie z Legią Warszawa po golu Vojo Ubiparipa. W zeszły weekend Górnik zremisował bezbramkowo w Lubinie z Zagłębiem. - Wierzę, że zwycięstwo nad mistrzem Polski było początkiem czegoś fajnego. Teraz musimy piąć się w górę tabeli – przyznaje Paweł Sasin, obrońca Górnika.
Jaga natomiast wydaje się być lustrzanym odbiciem zespołu Górnika. W pierwszych pięciu meczach ligowych tylko raz straciła punkty, było to w 1. kolejce kiedy to zremisowała w Warszawie z Legią 1:1. Potem kolejno wygrywała dość wyraźnie z Ruchem 4:1, z Lechem 2:0, z Arką 4:1 i z Cracovią 1:0. Po tych spotkaniach przyszedł zdecydowany regres formy. Najpierw przegrała w Płocku z Wisłą 0:1, a potem taką samą różnicą bramek uległa u siebie Lechii Gdańsk.
Trener Michał Probierz zdaje sobie sprawę, że jego zawodników czeka niełatwe zadanie, - Górnik ma dobry skład. Wiodącą postacią jest bez wątpienia Grzegorz Bonin, ale jest sporo innych ciekawych piłkarzy, jak chociażby pozyskany niedawno napastnik Vojo Ubiparip. Nie mam wątpliwości, że o zwycięstwo będzie ciężko - przyznaje szkoleniowiec Jagiellonii.
W poprzednim sezonie oba zespoły mierzyły się trzykrotnie. Najpierw jeszcze w Łęcznej po niezwykle emocjonującym meczu Górnik wygrał 3:2, ale w dwóch kolejnych potyczkach w Białymstoku górą był zespół Jagiellonii. Najpierw w marcu tego roku wygrał 1:0 po golu w końcówce Vassiljeva, a potem w już w grupie spadkowej zwyciężył 2:0. Wtedy obie bramki padły jeszcze w pierwszej części spotkania, a zdobyli je Tomasik i Vasilljev.
Spotkanie 7. kolejki Lotto Ekstraklasy w Lublinie pomiędzy Górnikiem Łęczna, a Jagiellonią Białystok rozpocznie się o 18:00, a poprowadzi je sędzia Bartosz Frankowski z Torunia.