menu

Górnik - Lech 3:1: Oceniamy piłkarzy Kolejorza

4 listopada 2017, 22:35 | Karol Maćkowiak

Oceny piłkarzy Lecha po przegranym meczu z Górnikiem Zabrze.

Rafał Janicki pechowo sprokurował rzut karny.
Rafał Janicki pechowo sprokurował rzut karny.
fot. Marzena Bugała-Azarko

MATUS PUTNOCKY - 4


Mecz z Lechią Gdańsk mu nie wyszedł, z Wisłą było już nieco lepiej, a tym razem nie możemy mieć do niego większych pretensji. Przy rzucie karnym bez szans, choć wyczuł intencje Igora Angulo. Później nieco spóźniony przy golu na 2:0.

ROBERT GUMNY - 3


Nie błyszczał jak w ostatnich meczach, kiedy często widzieliśmy go pod polem karnym rywali. Na pewno stać go na więcej, choć fakt, że jako pierwszy został zmieniony, również o czymś świadczy.

EMIR DILAVER - 3


To, co najbardziej rzuca się w oczy w przypadku tego piłkarza to brak spokoju. Ten piłkarz momentami przypomina tykającą bombę – tyle, że nie wiadomo, kiedy przydarzy mu się błąd. Czekamy na jakiekolwiek postępy w grze.

RAFAŁ JANICKI - 4


Wskoczył do składu w miejsce Nielsena, który widocznie był w dołku w ostatnim czasie. Do postawy Janickiego nie można by mieć pretensji, gdyby nie fakt, że trochę pechowo sprokurował rzut karny.

WOŁODYMYR KOSTEWYCZ - 3


Ani nie błyszczał w ofensywie, ani też nie stworzył zapory nie do przejścia w tyłach. Nie był to wielki mecz Ukraińca, a o jego słabości świadczy fakt, że Górnik głównie atakował lewą stroną Kolejorza.

ŁUKASZ TRAŁKA - 4


To obecnie najlepszy defensywny pomocnik Lecha – jest aktywny, cały czas pod grą i stara się być blisko przeciwnika. Tym razem jednak zabrakło mu akcentów w ofensywie, ale to samo można powiedzieć o całej drużynie.

MACIEJ GAJOS – 3


W pierwszej połowie miał dwie świetne szanse, by strzelić głową, natomiast za każdym razem czegoś mu brakowało. Z pewnością stać go na więcej, tyle że koledzy również muszą mu pomóc w walce w środku pola.

RADOSŁAW MAJEWSKI - 3


Grał ostatnio rzadziej i trudno się dziwić, bo jego forma jest daleka od optymalnej. Na początku drugiej połowy miał dobrą szansę na gola – nawet nie trafił w bramkę.

MACIEJ MAKUSZEWSKI – 5


Starał się szarpać po prawej stronie boiska, strzelał z dystansu, gdy miał możliwość to schodził też do środka i szukał gry. Starał się współpracować z Gumnym, natomiast ich akcje nie przynosiły wielkiego zagrożenia.

DARKO JEVTIĆ - 5


Od kilku tygodni jeden z lepszych zawodników Lecha. Bardzo dobrze dośrodkowywał piłkę ze stałych fragmentów gry, szukał kolegów podaniami. Momentami można było odnieść wrażenie, że brakuje mu partnerów do gry.

CHRISTIAN GYTKJAER - 5


W pierwszej połowie nie potrafił dłużej utrzymać się przy piłce. Gra kombinacyjna również mu nie szła, natomiast po godzinie gry zrobił swoje – znalazł się w odpowiednim czasie i miejscu, zdobywając gola.

REZERWOWI:
Deniss Rakels (3) – jego wejścia na boisko niewiele wnoszą.

Nicki Nielsen (2) – nie dość, że z maską, to jeszcze bez formy.

Mihai Radut (3) – jedno dobre dośrodkowanie to zbyt mało.


Polecamy