Górnik gotowy na Piasta. W Zabrzu realne są jeszcze transfery
- Jesteśmy pełni optymizmu i przystępujemy do rundy wiosennej z dużymi nadziejami. Trzeba iść do przodu i my to robimy - zapowiedział na konferencji prasowej trener Górnika Zabrze Adam Nawałka. W poniedziałek Górnik zagra u siebie z Piastem Gliwice.
Czytaj również: Wszystkie kluby gotowe, runda wiosenna Ekstraklasy na start [RAPORT Z PRZYGOTOWAŃ]
- Jestem zadowolony z naszych przygotowań. Zarówno z postawy zawodników jak i warunków, jakie mieliśmy w Grodzisku Wielkopolskim oraz w Turcji - podsumował okres przygotowawczy szkoleniowiec zabrzańskiego klubu.
Nawałka zdradził, że zimą pracował ze swoimi podopiecznymi nad zmianą systemu gry. - Ćwiczyliśmy wariant rozgrywania akcji bez Arkadiusza Milika, tak aby ciężar strzelania goli spoczywał na większej ilości piłkarzy. Wiemy, że mamy nad czym jeszcze pracować, jednak wszystko zmierza w dobrym kierunku - przyznał trener Górnika, dla którego spotkanie z Piastem jest niewiadomą.
- Jest znak zapytania, bo takie przerwy zawsze powodują wyłączenie piłkarzy z meczowego rytmu - podkreślił Adam Nawałka, który pracował ze swoimi podopiecznymi też nad przygotowaniem mentalnym.
Na konferencji obecny był także obrońca Adam Danch, który w temacie pryzygotowań podpisał się po słowami szkoleniowca. - Zgadzam się z tym co powiedział trener. Mogliśmy trenować w bardzo dobrych warunkach, teraz ostatni szlify i czekamy na mecz z Piastem - mówił Adam Danch.
Zimą z Górnikiem nie trenował Prejuce Nakoulma, ale przy Roosvleta nie martwią się o formę reprezentanta Burkina Faso. - Kto oglądał Puchar Narodów Afryki to widział, że Prejuce jest dobrze przygotowany, pozostaje jedynie jego nastawienie mentalne, o co jestem spokojny. Jego powrót na pewno wzmocni naszą drużynę - zapewniał Adam Nawałka. Trenera cieszy świetna dyspozycja największej gwiazdy klubu, bo przed Górnikiem w poniedziałek trudna walka o pierwsze ligowe punkty na wiosnę.
- To będzie ciężki mecz z Piastem, mam szacunek do ludzi, którzy wykonują w Gliwicach bardzo dobrą pracę - tłumaczył trener klubu z Zabrza. Co prawda Piasta zmaga się z problemami kadrowymi, ale Adam Nawałka nie zwraca na to uwagi.
- My skupimy się na sobie, jak mamy zagrać i jaką mamy strategię do zrealizowanie. To dla nas najważniejsze w tym meczu - wyjaśnił opiekun Górnika. On sam też często wspominał, że ma zbyt wąską kadrę.
- Z pewnością nasza sytuacja kadrowa jest dostosowana do naszych ekonomicznych możliwości. Klub nie ma komfortowej sytuacji, więc staramy się wykorzystać potencjał z zawodników, których mamy do dyspozycji. Nigdy nie jest tak, że do końca jesteśmy zadowoleni z graczy, którym dajemy szansę. Dla mnie najważniejsze jest zaangażowanie i liczę, że zmiennicy podejmą walkę z piłkarzami z pierwszego składu - ocenił kadrę Górnik Nawałka, który nie zdecydował się jeszcze na kogo postawi w poniedziałek.
- Nie wiem jeszcze czy zagrają nowi piłkarze. Nie wiem nawet kto będzie 18, podam ją w piątek po treningu. Obserwujemy spokojnie to co się dzieje, zawodnicy wiedzą czego się po mnie spodziewać i czego oczekuję od nich - wyjaśnił trener Górnika.
W Zabrzu całkiem realne są jeszcze ruchy transferowe. - Prowadzimy rozmowy ws transferów zarówno do klubu jak i z klubu. Tak więc kadra jeszcze się krystalizuje, mamy trochę czasu - zdradził Adam Nawałka.
Jednym z piłkarzy, którzy zimą zasili Górnika jest Siergiej Mosnikov, były napastnik Pogoni Szczecin, - Był z nami na wszystkich zgrupowaniach, jego wartości piłkarskie były na takim poziomie, że może liczyć na miejsce w naszej drużynie. Ma duże ambicje i poza tym jest odpowiedni dla klubu też ze względów ekonomicznych. Liczę, że wzmocni rywalizację na kilku pozycjach. To piłkarz ofensywy, ale potrafi też bronić, kiedy rywale są przy piłce - ocenił nowego gracza szkoleniowiec.
Nie zabrakło też pytania o przyszłość trenera Górnika. Spekuluje się, że zimą opuści Zabrze. - Na temat spekulacji nie zabieram głosu, nie komentuję tego - uciął dyskusję Adam Nawałka.