menu

Goncerz nowym „Góralem”. Trwa kolejna rewolucja w Podbeskidziu

4 lipca 2018, 10:22 | Przemysław Drewniak

We wtorkowy wieczór Podbeskidzie Bielsko-Biała oficjalnie poinformowało, że nowym piłkarzem klubu został Grzegorz Goncerz. Wieloletni zawodnik GKS-u Katowice jest piątym zawodnikiem, który wzmocnił bielski klub w letnim oknie transferowym.

Grzegorz Goncerz po dziewięciu latach gry w GKS-ie Katowice podpisał we wtorek kontrakt z Podbeskidziem
Grzegorz Goncerz po dziewięciu latach gry w GKS-ie Katowice podpisał we wtorek kontrakt z Podbeskidziem
fot. Jakub Ziemianin / TS Podbeskidzie

Po tym, jak do Lecha Poznań wrócił z wypożyczenia Paweł Tomczyk, Podbeskidzie zostało tylko z jednym nominalnym napastnikiem gotowym do rywalizacji w pierwszej lidze – Valerijsem Sabalą. Goncerz ma wypełnić lukę po wychowanku „Kolejorza”, ale by to zrobić, musi odzyskać skuteczność z poprzednich lat. W ubiegłym sezonie 30-letni napastnik był cieniem zawodnika z minionych sezonów, gdy zdobywał dla GKS-u kolejno po 21, 12 i 9 bramek w sezonie. W poprzednich rozgrywkach pierwszej ligi stracił formę, w większości spotkań był rezerwowym, a w 20 występach strzelił zaledwie jednego gola. - Zarówno ja, jak i cały zespół mamy coś do udowodnienia, dlatego ja do nowego sezonu podejdę bardzo ambicjonalnie – zapewnił po transferze Goncerz.

To zapewne nie ostatni ruch transferowy Podbeskidzia, które po spadku z Ekstraklasy co lato przebudowuje kadrę pierwszego zespołu. Górale pożegnali się z kilkoma doświadczonymi zawodnikami – Damianem Chmielem, Łukaszem Hanzelem, Dimitarem Ilievem, a Pogoń Szczecin wykupiła obiecującego stopera, Mariusza Malca. Ich miejsca zajęli już Jakub Bąk i Dominik Jończy, którzy współpracowali z trenerem Krzysztofem Brede w Chojniczance Chojnice. Rywalizację w środku pola ma zwiększyć także defensywny pomocnik Michał Rzuchowski, mający za sobą niezłą rundę wiosenną w barwach Bytovii Bytów (3 bramki w 14 występach).

Największe nadzieje kibice wiążą z pozyskaniem pierwszego w historii klubu Hiszpana, Roberto Gandary. Środkowy pomocnik o pseudonimie „Chopi” ma rozwiązać problem z brakiem kreatywności w drugiej linii. 28-letni piłkarz przez ostatnie dwa sezony występował w Talavera de la Reina, z którym jako lider środka pola awansował z czwartej do trzeciej ligi hiszpańskiej. - Bardzo mi się tu podoba, zwłaszcza piękny stadion. Mam nadzieje, że zagram na nim najszybciej, jak to możliwe – mówił po podpisaniu kontraktu.

Do sezonu Podbeskidzie przygotowuje się głównie na boiskach w Dankowicach. W najbliższą sobotę drużyna z Bielska-Białej rozegra trzeci tego lata sparing, a rywalem będzie Piast Gliwice.