Piłkarze GKS Tychy przepraszają za słabą grę. Biją się w piersi na plakatach
Do niezwykłego wydarzenia doszło w Tychach, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa miejscowy GKS. Piłkarze w bardzo nietypowy sposób postanowili przeprosić kibiców za swoją postawę w rundzie jesiennej. Na przystankach w Tychach pojawiły się plakaty z wizerunkami piłkarzy i przeprosinami za fatalną rundę jesienną.
Do niezwykłego wydarzenia doszło w Tychach, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa miejscowy GKS. Piłkarze w bardzo nietypowy sposób postanowili przeprosić kibiców za swoją postawę w rundzie jesiennej. Na przystankach w Tychach pojawiły się plakaty z wizerunkami piłkarzy i przeprosinami za fatalną rundę jesienną. W ten sposób zawodnicy chcą nie tylko wyrazić skruchę po swoich jesiennych występach, ale także zaprosić kibiców do tego, by wiosną pojawiali się na trybunach i wspierali ich w walce o ligowe punkty.
Przed sezonem w Tychach głośno mówiło się o walce o awans do Ekstraklasy. Huczne zapowiedzi brutalnie zweryfikowało piłkarskie boisko. GKS, zamiast walczyć o awans, musi bronić się przed spadkiem. Po 19. kolejkach tyski klub zajmuje dopiero 14. miejsce w ligowej tabeli i ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
[przycisk_galeria]
Kibice wielokrotnie podczas meczów wyrażali swe niezadowolenie, wygwizdując piłkarzy GKS-u. Zawodnicy zdają sobie sprawę z tego, że runda jesienna był w ich wykonaniu poniżej jakiejkolwiek krytyki i postanowili za swoją postawę przeprosić. Na plakatach pojawili się tacy piłkarzy, jak Piotr Ćwielong czy Daniel Tanżyna.
W klubie wierzą, że runda wiosenna będzie zdecydowanie lepsza. Doszło do sporych roszad kadrowych, które mają pomóc w osiąganiu dobrych wyników.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień