Kolejny słaby mecz niecieczan zakończony porażką w Tychach
W meczu 4. kolejki Fortuna I ligi zespół Bruk-Betu Termaliki przegrał (1:2) w meczu wyjazdowym z ekipą GKS-u Tychy.
fot. Marzena Bugała-Azarko
Trener Bruk-Betu Termaliki Jacek Zieliński, który spotkanie w Tychach oglądał z trybun (kara za poprzedni mecz z ŁKS-em Łódź), z powodu urazu etatowego młodzieżowca Michała Skórasia wystawił gracza o tym statucie w bramce. Dla 20-letniego Huberta Gostomskiego był to oficjalny debiut w zespole z Niecieczy.
Początek meczu nie zapowiadał porażki gości. Ruszyli bowiem do ofensywy i postraszyli miejscowych obrońców. Kolejna akcja przyjezdnych w 11 min była już na tyle skuteczna, że przyniosła im gola. Bartosz Śpiączka ładnie przyjął futbolówkę na klatkę piersiową, wyszedł na czystą pozycję i pokonał Konrada Jałochę. Kilka minut później Śpiączka mógł podwyższyć wynik, lecz po jego strzale z woleja piłka trafiła w słupek.
Wraz z upływem czasu coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy już w 21 min doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu Jakuba Piątka do piłki doszedł Kamil Zapolnik i strzelając głową pokonał Gostomskiego. Po zdobyciu gola tyszanie przejęli inicjatywę i drużynie z Małopolski pozostało się bronić. Przed przerwą niecieczanie popełnili kolejny błąd w defensywie. Po dośrodkowaniu z kornera Łukasza Grzeszczyka nie upilnowali byłego gracza „Słoni” Dawida Abramowicza, który także strzałem głową zdobył drugiego gola dla zespołu z Tychów.
W drugiej połowie przyjezdni próbowali zmienić niekorzystny wynik, byli jednak nieskuteczni. Najlepszą okazję w 68 min zmarnował Vladislavs Gutkovskis, który posłał piłkę nad bramką. Z kolei w 78 min po uderzeniu Martina Mikovicia futbolówkę z bramki wybił Zapolnik.
GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (2:1)
Bramki: 0:1 Śpiączka 11, 1:1 Zapolnik 21, 2:1 Abramowicz 41.
GKS: Jałocha - Mańka (26 Grzybek), Biernat, Tanżyna, Abramowicz - Bernhardt (85 Staniucha), Daniel, Piątek, Grzeszczyk, Steblecki (67 Bogusławski) - Zapolnik.
Bruk-Bet Termalica: Gostomski - Sadzawicki, Kupczak, Putiwcew (68 Szarek), Grzelak - Gergel (66 Misak), Jovanović, Miković, Kiełb (76 Szeliga), Śpiączka - Gutkovskis.
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Żółte kartki: Piatek, Zapolnik, Daniel - Śpiączka, Kupczak.
Widzów: 5355.
MAGAZYN SPORTOWY24 - Ekspert o losowaniu MŚ: Polska najsłabsza w grupie?
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/d9ef15a6-e471-5b98-be97-6bb492a2e2bd,4014a6a4-fc25-0b85-f800-81200027c25e,embed.html[/wideo_iframe]