Górnik Łęczna jest już 38-latkiem. W sobotę gra z GKS Tychy
Górnik świętuje klubowe urodziny. Najlepszą formą uczczenia jubileuszu jest rozegranie ligowego meczu piłkarskiego. Dziś o godzinie 16 łęcznianie podejmą w ligowym starciu GKS Tychy.
fot. Fot. Łukasz Kaczanowski
GKS Górnik Łęczna powstał 20 września 1979 roku z inicjatywy pracowników Kombinatu Budownictwa Górniczego „Wschód”. Kilku byłych piłkarzy, którzy pochodzili z różnych stron Polski i przyjechali pracować do Łęcznej, postanowiło powołać do życia futbolowy zespół. Klub od początku był ściśle związany z kopalnią Bogdanka. Jej pracownicy tworzyli zarówno drużynę, jak i grupę kibicowską, która stale się rozrastała.
Górnik zaczął ligowe występy od B klasy. W pierwszym meczu o punkty tylko zremisował u siebie 1:1 z LKS Suchodoły. Później drużyna grała coraz lepiej i w ciągu dziewięciu lat wywalczyła pięć awansów do wyższych klas rozgrywkowych. W 1988 roku łęcznianie zameldowali się na zapleczu obecnej Ekstraklasy. Na promocję do krajowej elity kibice zielono-czarnych musieli jednak czekać aż do 2003 roku.
Liderem drużyny, która znalazła się wówczas w gronie najlepszych zespołów w kraju, był Paweł Bugała. Popularny “Buła” grał w Górniku od 1996 roku. W barażach przeciwko Zagłębiu Lubin zdobył trzy gole, które przesądziły o dwóch zwycięstwach łęcznian i historycznym awansie. - Na spotkaniu z kibicami, które po barażach odbyło się w Łęcznej, ktoś z trybun krzyknął: „Pomnik Bugale postawić!”. Pomysł się spodobał, jeszcze długo się o tym mówiło - wspominał z uśmiechem na naszych łamach były piłkarz.
Ogółem, „Górnicy” spędzili w najwyższej klasie rozgrywkowej cztery sezony w latach 2003-2007 i trzy kolejne od 2014 roku. Największe sukcesy klubu to siódma pozycja w Polsce w sezonie 2004/05, ćwierćfinał Pucharu Polski w 2001 roku oraz półfinał Pucharu Ekstraklasy sześć lat później. Obecnie zielono-czarni grają w Nice I lidze.
- Z okazji urodzin klubu, naszym kibicom życzę wytrwałości i by nie denerwowali się naszymi obecnymi wynikami- mówi Veljko Nikitović, prezes Górnika Łęczna. - Mam nadzieję, że w najbliższych latach będziemy szli małymi kroczkami do sukcesów, a nasi sympatycy będą tłumnie odwiedzali stadion i wychodzili z niego szczęśliwi - dodaje sternik.
W trwającym sezonie ekipa z Łęcznej nie rozpieszcza swoich fanów. Po dziewięciu kolejkach sezonu „Górnicy” zajmują dopiero jedenaste miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów. W sobotę będą mogli poprawić swój bilans. Podopiecznych Tomasza Kafarskiego czeka bowiem mecz przed własną publicznością z GKS Tychy. Co ciekawe, trenerem najbliższych rywali łęcznian jest Jurij Szatałow, pod którego wodzą Górnik świętował drugi w klubowej historii awans do Ekstraklasy. Pierwszy gwizdek tej konfrontacji zaplanowano na godzinę 16.
Z okazji urodzin, klub przygotował promocję dla kibiców. Wszystkie bilety na sobotni mecz kosztują 5 zł. Z kolei wszyscy posiadacze karnetów otrzymają po voucherze umożliwiającym wymianę na bezpłatną wejściówkę.