menu

GKS Tychy - Sandecja LIVE! Zaległy mecz przyjaźni

5 kwietnia 2017, 10:52 | Szymon Kastelik

Mecz GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz ONLINE. Dzisiaj o godzinie osiemnastej na stadionie miejskim w Tychach zmierzą się ze sobą GKS Tychy i Sandecja Nowy Sacz w zaległym meczu 19 kolejki Nice 1 Ligi. Relacja na żywo w GOL24.pl!

Mecz GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz ONLINE
Mecz GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz ONLINE
fot. Sebastian Godyla/ ekstraklasa.net

Mecz GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz ONLINE


<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=577105c980557d3016d0eb92&c=2&h=92&w=740"></script>

Już dzisiaj o godzinie osiemnastej na stadionie w Tychach miejscowy GKS zmierzy się ze Sandecją w zaległym meczu dziewiętnastej kolejki Nice 1 Ligi! Dla gospodarzy będzie to kolejny mecz o wszystko po piątkowej porażce w Suwałkach. Natomiast goście z Nowego Sącza z całych sił powalczą o trzy punkty na trudnym terenie, aby zbliżyć się do czołówki walczącej o awans do Ekstraklasy.

Mecz przyjaźni Trójkolorowych ze Sandecją miał odbyć się w ostatnią niedzielę listopada, ale na prośbę gospodarzy został przełożony. Dlaczego? Ponieważ w Tychach nastąpiła konieczność wykonania prac pielęgnacyjnych murawy. Wielu skwitowało to śmiechem, zważywszy na to, iż stadion miejski w Tychach należy do czołówki obiektów piłkarskich w Polsce, natomiast okazało się, że jego właściciele nie radzą sobie z podstawowymi problemami. Z drugiej strony, kłopot z powierzchnią na tym stadionie jest od dłuższego czasu poważny i istnieją obawy co do stanu murawy podczas mistrzostw Europy U-21, które odbędą się między innymi właśnie w Tychach.

Sandecja Nowy Sącz przyjeżdża na Tychy po drugiej z rzędu wyjazdowej porażce, która miała miejsce w Grudziądzu. Ogólnie obie ekipy radzą sobie raczej średnio (jeżeli nie napisać kiepsko) na wyjazdach. Dlatego już na samym starcie przewagę w tym starciu zyskuje GKS Tychy, który gra niespodziewanie dobrze na własnym podwórku, mimo że sytuacja w tabeli tego nie prezentuje. Jednak przewaga własnego boiska to nie jest wszystko – ważna jest też motywacja. A jej powinno wystarczyć obu ekipom. Zespołowi prowadzonemu przez Radosława Mroczkowskiego brakuje tylko czterech punktów do drugiego miejsca w lidze, a warto wziąć pod uwagę fakt, iż Sandecja ma w sumie rozegrane o dwa mecze mniej od czołówki (oprócz dzisiejszego spotkania z GKS-em, aktualnie szósty zespół 1. ligi musi rozegrać przełożone spotkanie ze Stalą Mielec). Zatem piłkarzom z Podhala powinno mocno zależeć na długo oczekiwanym przez ich kibiców zwycięstwie na wyjeździe, zwłaszcza po ostatniej wpadce z Olimpią Grudziądz – bezpośrednim rywalem w tabeli.

GKS Tychy także może zyskać sporo dzięki ewentualnej wygranej. Do bezpiecznego czternastego miejsca ekipie Jurija Szatałowa brakuje jedynie dwóch punktów. I chociaż tyszanie często przeszkadzają sobie sami w ucieczce z czerwonej strefy spadkowej, to dzięki wpadkom innych rywali z dołu tabeli, mogą już dzisiaj poczuć wreszcie świeży zapach bezpiecznej strefy Nice 1 Ligi.

Obie drużyny spotkały się w sierpniu w Nowym Sączu. Wówczas padł remis 1:1 po golach Kamila Słabego i Jakuba Świerczoka. Aktualnie dzisiejsi rywale znajdują się na dwóch kompletnie innych biegunach i wydawałoby się, że faworytem spotkania jest drużyna gości, która dodatkowo ma o wiele lepszą defensywę oraz ofensywę od GKS-u. Jednak warto wziąć pod uwagę to, iż Sandecja po przerwie zimowej przegrała wyraźnie wszystkie swoje mecze na wyjeździe, natomiast GKS Tychy szczęśliwie, ale jednak skutecznie, gra przed swoją publicznością. Ponadto również oba zespoły prezentują olbrzymie wahania formy: znakomite mecze przeplatają tragicznymi wpadkami. Dlatego ciężko wskazać definitywnie potencjalnego zwycięzcę tego pojedynku. Na pewno kibice, którzy przybędą na stadion, będą mieli dwie możliwości: albo ujrzą wyjątkowe widowisko, albo środowe późne po południe, spędzone na stadionie, wykorzystają jako idealny moment na drzemkę. Ponieważ i GKS Tychy, jak i Sandecja Nowy Sącz potrafią raz zachwycić, a raz zmęczyć na śmierć swoim stylem. Oby o godzinie osiemnastej spełnił się ten drugi wariant.

Dzisiejszych rywali rozdziela w tabeli aż jedenaście miejsc, lecz będą walczyć o to samo: o zbliżenie się do „raju”. Dla GKS-u Tychy tym rajem jest bezpieczne czternaste miejsce, a dla Sandecji jest nim miejsce promujące do gry w Ekstraklasie. Ewentualne porażki w obu przypadkach mogą kosztować bardzo dużo, toteż na stadionie w Tychach może dojść do naprawdę interesującej bitwy, w której dominować będą błyski szabli, a nie schowane głęboko w cieniu tarcze obronne.

<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=577105c980557d3016d0eb92&c=2&h=92&w=740"></script>


Polecamy