GKS Tychy - Sandecja LIVE! Mecz przyjaźni w Jaworznie
W 14. kolejce zaplecza ekstraklasy GKS Tychy zmierzy się z w Jaworznie z Sandecją Nowy Sącz. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 12:30.
fot. Sebastian Godyla
W ostatniej kolejce tyszanie pokonali na wyjeździe Flotę Świnoujście 1:0. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tej rundzie. Kolejkę wcześniej drużyna z Tychów pokonała w Jaworznie Wisłę Płock 1:0.
Sandecja Nowy Sącz w poprzedniej kolejce również odniosła zwycięstwo pokonując 1:0 Stomil Olsztyn po bramce Macieja Górskiego 77. minucie spotkania. Kibice z Nowego Sącza przyjaźnią się z tyskimi fanami, więc będzie to tzw. „mecz przyjaźni”, ale raczej tylko na trybunach.
Pomimo dwóch zwycięstw z rzędu „trójkolorowi” nadal okupują 17. lokatę. Sandecja do tej pory zgromadziła na swoim koncie 18 punktów i przed rozpoczęciem 14. serii spotkań plasowała się na ósmej pozycji w ligowej tabeli. Zawodnicy z Nowego Sącza odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu.
Rywale tyszan w swoim składzie posiadają kilku znanych a zarazem doświadczonych zawodników m.in. Marcina Cabaja, Marcina Makucha czy Piotra Kosiorowskiego. Najlepszym strzelcem w zespole biało-czarnych jest obrońca Adam Mójta, który ma na swoim koncie 3 gole.
Warto dodać, że ubiegłoroczne spotkanie pomiędzy GKS Tychy a Sandecją Nowy Sącz było przełomowym dla śląskiego pierwszoligowca. W poprzednim sezonie tyszanie zaczęli zwyciężać i piąć się w górę tabeli właśnie od meczu w Nowym Sączu. W rundzie jesiennej trwającego sezonu sytuacja GKS-u jest niemal identyczna jak przed rokiem. Wtedy również tyszanie byli w strefie spadkowej, a Sandecja zajmowała wyższą lokatę. Dla Łukasza Kopczyka, kapitana „trójkolorowych”, był to szczególny mecz, bo jego dwie bramki zapewniły drużynie komplet punktów.
Po zmianie trenera GKS pod wodzą Jana Żurka, jakby odbił się od dna. Kopczyk tonuje jednak nastroje. - Trener uczula nas, że sześć zdobytych punktów w dwóch meczach to za mało. Mobilizuje nas do walki o następne punkty, bo to, że nie jesteśmy już na ostatnim miejscu w tabeli, niczego nie załatwia. Chcemy wydostać się ze strefy spadkowej. Zwycięstwa są więc nam bardzo potrzebne - mówi Łukasz Kopczyk.
To spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, gdyż obie drużyny są na fali wznoszącej, a komplet punktów pomógłby gospodarzom wydostać się ze strefy spadkowej. O tym, która z drużyn podtrzyma zwycięską passę przekonamy się już po niedzielnym spotkaniu, które jako arbiter główny poprowadzi Artur Aluszyk ze Szczecina.