GKS Tychy - ROW 1964 Rybnik 3:1 (GALERIA)
W meczu 3. kolejki 2. ligi, GKS Tychy wygrał na własnym stadionie z ROW-em 1964 Rybnik 3:1 (1:0). Wszystkie gole dla tyszan zdobył Łukasz Grzeszczyk, natomiast honorowego gola dla gości zdobył Sebastian Siwek. Zobacz zdjęcia z tego mecz!
Tyszanie rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Już w czwartej minucie, po podaniu z głębi pola, do piłki doszedł Łukasz Grzeszczyk, który mimo rozpaczliwej interwencji Nowaka skierował ją do siatki. Strzelona bramka dodała animuszu gospodarzom, którzy niesieni głośnym dopingiem cały czas próbowali atakować bramkę Kajzera. Goście wyglądali na przytłoczonych zarówno stadionem jak i rangą dzisiejszego widowiska. W ich poczynaniach można było zauważyć dużą nerwowość. W pierwszej połowie praktycznie nie istnieli na boisku, poza jedną akcją z 26 minuty, kiedy to po dograniu Krotofila z prawej strony Gładkowski miał świetną okazję na wyrównanie, ale został zablokowany. GKS błyskawicznie odpowiedział wrzutką z wolnego Grzeszczyka, po której Radzewicz minimalnie chybił. „Trójkolorowi” mieli jeszcze okazje na podwyższenie prowadzenia przed przerwą, zwłaszcza tą Grzeszczyka, który trafił w słupek. Trzeba przyznać, że wynik po pierwszej połowie powinien być wyższy.
Druga część gry zaczęła się niemal identycznie jak pierwsza. Bramka ponownie padła na początku połowy, a strzelcem znów był Grzeszczyk, który wykorzystał świetne podanie Mączyńskiego. Dwubramkowe prowadzenie nie zadowalało gospodarzy, cały czas prezentowali oni efektowny futbol. GKS zaprezentował się dzisiaj zupełnie inaczej niż w pierwszym meczu ligowym z Wisłą Puławy. W 58. minucie po ładnej zespołowej akcji groźnie, lecz niecelnie uderzył Bukowiec. Na szczęście dla tyszan paręnaście minut później skuteczniejszy okazał się Łukasz Grzeszczyk, który trzeci raz wpisał się na listę strzelców.
Po stracie trzeciej bramki ROW poprawił nieco swą grę, ale nie potrafił znaleźć pomysłu na dobrze dysponowaną defensywę rywali. W 80. minucie goście powinni jednak strzelić bramkę honorową, ale ponownie nieskuteczny okazał się Gładkowski. Kilka minut później strzał jego klubowego kolegi Sebastiana Siwka był bardziej precezyjny i Paweł Florek musiał wyciągnąć futbolówkę z siatki. Goście nie byli w stanie zrobić nic więcej i tyszanie mogli się cieszyć z premierowego zwycięstwa na nowym Stadionie Miejskim.
GKS Tychy – KS ROW 1964 Rybnik 3:1
Bramki: Łukasz Grzeszczyk 5', 49', 66' – Sebastian Siwek 84'
GKS: 12. Paweł Florek – 19. Tomasz Górkiewicz, 9. Tomasz Boczek, 20. Seweryn Gancarczyk, 28. Mateusz Mączyński – 18. Dawid Błanik (73', 16. Daniel Duda), 31. Michał Glanowski (85', 6. Mariusz Zganiacz), 14. Robert Dymowski (77', 7. Damian Szczęsny), 21. Marcin Radzewicz – 8. Łukasz Grzeszczyk
ROW: 22. Daniel Kajzer – 7. Marek Krotofil (67, 2. Jan Janik), 3. Marcin Grolik, 15. Szymon Jary, 18. Dawid Gojny – 6. Paweł Mandrysz, 4. Gabriel Nowak, 8. Michał Płonka, (67, 10. Sebastian Siwek), 9. Mariusz Muszalik, 13. Kamil Spratek – 17. Marek Gładkowski (81', 16. Patryk Dudziński)
Żółte kartki: Zganiacz – Grolik
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź) Widzów: 5883