menu

Sikora: Miło byłoby przedłużyć serię spotkań bez porażki

24 maja 2013, 14:08 | Janusz Woźniak/Dziennik Bałtycki

Piłkarze Arki Gdynia wyjechali dzisiaj na kolejny mecz I ligi. W sobotę o godzinie 17.30 zagrają z GKS Katowice. Dla żółto-niebieskich ten mecz będzie okazją do rewanżu za porażkę 1:2, poniesioną w jesiennym spotkaniu obu zespołów w Gdyni.

Arka Gdynia przed meczem z GKS-em Katowice liczy na talizmany

Arce nie grozi już ani awans ani spadek. Podopieczni trenera Pawła Sikory walczą o niezbyt zresztą wysokie premie za zwycięstwa i oczywiście o jak najwyższe miejsce w tabeli na koniec sezonu. Dzisiaj Arka jest na 6. miejscu, a może awansować na 5. GKS Katowice ma o dwa punkty mniej od gdynian i jest o jedno oczko niżej w tabeli. Katowiczanie mają też za sobą jesienne zwycięstwo w Gdyni. Wówczas gole dla GKS zdobyli Przemysław Pitry i Arkadiusz Kowalczyk, a dla Arki Piotr Kuklis. Pitry, z 12 bramkami w tym sezonie, jest najlepszym snajperem swojej drużyny, ale tylko jedną bramkę mniej ma na swoim koncie Deniss Rakeles. Obaj zagrają w sobotę i z ich strony grozić będzie Michałowi Szromnikowi największe niebezpieczeństwo.

Jeżeli piszemy o bramkostrzelnych zawodnikach, to akurat w gdyńskim zespole tych trafiających ostatnio najczęściej do siatki w Katowicach zabraknie. Mowa oczywiście o Marcusie da Silvie (12 goli) i Januszu Surdykowskim (5). Tej dwójki zawodników oraz Bartosza Brodzińskiego zabraknie z powodu nadmiaru żółtych kartek, a kontuzja wykluczyła z gry Radosława Pruchnika. Cała czwórka w ostatnim meczu wyszła w podstawowym składzie. Kto ich zastąpi? Na pewno wracający do gry Krzysztof Sobieraj i Mateusz Szwoch oraz ktoś z trójki Piotr Kuklis, Rafał Grzelak lub Łukasz Zwoliński. W zasadzie tylko Zwoliński jest nominalnym napastnikiem, ale… bez gola w lidze.

- Nie zamierzam się asekurować brakiem wspomnianej przez pana czwórki zawodników - zastrzega trener Sikora. - Zagrają inni. O ile te zmiany nie powinny wpłynąć na obniżenie jakość naszej gry w defensywie, to sam jestem ciekawy jak wypadniemy w ofensywie. Może, na przykład, przełamie się wreszcie Zwoliński. Kuklis ma już kilka bramek, a Grzelak pewnie też chętnie wpisałby się na listę strzelców. Jedziemy na Śląsk walczyć o jak najlepszy rezultat. Miło byłoby przedłużyć do siedmiu serię spotkań bez porażki, ale najbardziej ucieszyłoby nas zwycięstwo - snuje prognozy szkoleniowiec Arki.

Dziennik Bałtycki

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy