GKS Katowice zagra z Zagłębiem Sosnowiec po raz pierwszy od 23 lat
Zagłębie Sosnowiec zagra w sobotę w I lidze na Bukowej z GieKSą. To pierwszy mecz tych drużyn od 23 lat. W środę przyjadą zabrzanie.
fot. Arkadiusz Gola/Polska Press
(Tour de Pologne 2015) Jaworzno - Nowy Sącz. Polacy w rolach głównych. Mamy lidera i zwycięzcę etapu
GKS Katowice rozegrał na Bukowej z Zagłębiem Sosnowiec przedsezonowy sparing, ale oficjalny mecz tych drużyn odbył się 13 czerwca 1992 roku i zakończył wygraną katowiczan 5:0. Trzy bramki strzelił Krzysztof Walczak, po jednej Arkadiusz Wołowicz oraz Gija Guruli po rykoszecie od Adama Churka. Jesienią tamtego sezonu na Stadionie Ludowym było 0:0. W tych meczach grał Adam Kucz, który w swej karierze zakładał koszulkę obu klubów.
"Tylko 11 zawodników z kadry GKS-u było na świecie, gdy GieKSa ostatni raz grała z Sosnowcem" - podał na Twitterze katowicki klub.
Goście dostali 409 biletów. Odliczając sektor buforowy na stadion może wejść 6.500 widzów (wczoraj zostało tylko 200 biletów na "Blaszok" i 1.500 na trybunę główną). Na stronie GKS-u nazwano ten mecz "wydarzeniem sezonu przy Bukowej". Wszyscy kibice mają przyjść ubrani na żółto.
Nieoficjalny serwis GKS oddaje miejsce kibicom: "W końcu wielkimi krokami zbliża się szpil, na który czekaliśmy ponad 2 dekady. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że obecność na tym spotkaniu jest nadobowiązkowa! Drzemy ryja cały mecz, żebyśmy nie musieli czasem słyszeć naszych kolegów zza Brynicy! " - czytamy m.in. w apelu grupy Ultras GieKSa'03, która zachęca, aby fani przyszli na stadion już na dwie godziny przed meczem. Ma to zapewnić zapełnienie "Blaszoka" od pier-wszego gwizdka sędziego.
GKS rozpoczął sezon od wygranej przed własną publicznością z Wigrami Suwałki 2:0. Sosnowiecki beniaminek przegrał u siebie z Wisłą Płock 0:1. Smaczkiem meczu między sąsiadami z dwóch stron Brynicy są wychowankowie klubów w przeciwnych drużynach. W Zagłębiu gra wychowanek GKS-u Grzegorz Fonfara, a przy Bukowej występuje wychowanek sosnowiczan Rafał Pietrzak.
- Kiedy Rafał pierwszy raz zagrał w barwach Zagłębia w ekstraklasie w 2008 roku był wtedy najmłodszym debiutantem na tym poziomie rozgrywek, miał 16 lat i 97 dni - przypomina rzecznik klubu Maciej Wasik.
W Zagłębiu żyją sobotnim hitem w Katowicach, ale to nie koniec emocji. W środę kolejna święta wojna - do Sosnowca przyjedzie Górnik Zabrze na mecz 1/16 finału Pucharu Polski (g. 19). - W ciągu czterech dni mamy dwa tak atrakcyjne mecze - cieszy się Wasik.