GKS Katowice - Wigry Suwałki LIVE! Kto lepiej rozpocznie ligowy sezon?
Już dziś o godzinie 18 przy ulicy Bukowej dojdzie do starcia drużyn, które będą chciały w tym sezonie zaprezentować się lepiej, aniżeli w poprzednim rozgrywkach. I chociaż GKS uplasował się na 4. miejscu, to w Katowicach dało się odczuć rozczarowanie. Wigry z kolei będą chciały uniknąć problemów, z którymi borykały się w poprzednim roku.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Nowy sezon, nowe nadzieje, a następnie rozczarowanie. Tak wyglądały ostatnie lata przy Bukowej. Wydawać by się mogło, że działacze GieKSy robią wiele, by w końcu po wielu latach wrócić na ekstraklasowe salony, ale koniec końców z awansu cieszą się inni, a w Katowicach zastanawiają się co znowu poszło nie tak?
Latem w drużynie GKS-u doszło do sporych przetasowań. Ściągnięto zarówno doświadczonych graczy, takich jak Sebastian Nowak czy Tomasz Foszmańczyk, ale także młodych, do których można zaliczyć np. napastnika Eryka Sobkowa, Damiana Garbacika, Pawła Mandrysza czy też Bartłomieja Kalinkowskiego, który dziś będzie miał okazję zagrać przeciwko byłym kolegom z ekipy Wigier. Czy mieszanka doświadczenia z młodością okaże się kluczem do sukcesu? Czas pokaże, ale póki co GKS już zaliczył pierwszą wpadkę w tym sezonie, przegrywając w Pucharze Polski z Radomiakiem Radom 0:1.
W odrobinę lepszych humorach do nowego sezonu przystąpią gracze Wigier Suwałki, którzy w I rundzie krajowego pucharu pokonali Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0. Bramkę na wagę awansu zdobył Kamil Adamek, najskuteczniejszy piłkarz Wigier w poprzednim sezonie, od którego wiele będzie zależało i w kolejnych rozgrywkach.
Podobnie jak w przypadku GKS-u Katowice, latem w Suwałkach również doszło do niemałej rewolucji. Zespół opuściło w sumie trzynastu zawodników, niemalże tyle samo ich zasiliło. Wśród nowych graczy spore zainteresowanie wzbudza Kuku, który trafił na Suwalszczyznę z hiszpańskiego czwartoligowca CE Jupiter. Ten urodzony w Calelli napastnik imponował skutecznością w niższych ligach hiszpańskich, zatem kibice z Suwałk mają nadzieję, że w barwach Wigier nawiąże do swoich strzeleckich popisów.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą również na starcie sezonu 2015/2016. Wówczas także przy Bukowej 2:0 zwyciężyli gospodarze. Bramki dla GieKSy zdobyli wtedy Filip Burkhardt i Povilas Leimonas. Obu nie ma już w Katowicach, ale są inni, którzy powalczą o powtórzenie tego rezultatu.