GKS Katowice - Olimpia Grudziądz LIVE! Z rewelacją przy Bukowej
Katowiczanie zdecydowaną większość jesiennych spotkań zaplanowali przed własną publicznością. Kibice przy Bukowej na ogól są zaskakiwani przez swoich piłkarzy: raz dobrą grą, a kiedy indziej wręcz fatalną. Dzisiaj GieKSa zmierzy się z Olimpią i niezwykle ciężko przewidzieć rezultat tej potyczki.
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
Podopieczni Rafała Góraka teoretycznie od początku rozgrywek znowu bronią się przed spadkiem. W takim wypadku szczególnie istotne są dla nich mecze domowe i w nich powinni upatrywać szansy na gromadzenie punktów. Rzut oka na bilans GieKSy u siebie - 9 meczów: 3 zwycięstwa, 2 remisy, 4 porażki. Na wyjazdach katowiczanie byli 5 razy i co ciekawe, dwukrotnie przywozili na Górny Śląsk komplet punktów.
Tak było też przed tygodniem, gdy GKS ograł w Gdyni Arkę (2:1), po dwóch z rzędu porażkach przy Bukowej. Można pokusić się o pewną analogię, bowiem po wyjazdowym zwycięstwie w 10. kolejce nad Sandecją Nowy Sącz, katowiczanie w kolejnym meczu mierzyli się z GKS-em Tychy. A więc zespołem podobnie sklasyfikowanym jak Olimpia Grudziądz i gospodarzom tamten mecz udało się rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jak będzie dzisiaj?
Trudno powiedzieć. GieKSa jest nieprzewidywalna, a Olimpia zdobywa punkty głownie w Grudziądzu. Na obcym terenie piłkarze Tomasza Asenskyego spisują się o wiele gorzej. Na 7 meczów wygrali tylko dwa, a jeden zremisowali. Olimpia ma także problem ze strzelaniem goli na wyjazdach. Pięć bramek to najgorszy rezultat w lidze (do spółki z Arką Gdynia i Polonią Bytom).
- W Grudziądzu są wysokie aspiracje i ja to doskonale wiem. Wcale się nie ma czemu dziwić, bo ta drużyna jest oparta na doświadczonych piłkarzach, mających za sobą występy w Ekstraklasie - ocenia przeciwnika trener gospodarzy.
Olimpia z beniaminka w poprzednim sezonie, powoli zyskuje miano rewelacji na pierwszoligowym froncie. Na zapleczu Ekstraklasy grudziądzanie zajmują pewne 5. miejsce, a w Pucharze Polski wystąpią w ćwierćfinale. Zmierzą się w nim z warszawską Legią, a wcześniej wyeliminowali m.in. Pogoń Szczecin i Lecha Poznań. Zespół z kujawsko-pomorskiego może się pochwalić serią trzech zwycięstw z rzędu w lidze.
Historia pojedynków obu drużyn jest krótka i sięga tylko poprzednich rozgrywek. Wtedy to w Grudziądzu, miejscowi tuż przed końcem uratowali remis 1:1, a w Katowicach minimalnie lepsza okazała się GieKSa (wygrana 1:0).
W GKS-ie nie wystąpią na pewno Jacek Kowalczyk (zawieszenie), Grzegorz Goncerz i Jan Beliancin (kontuzje). Trener Asensky ma do dyspozycji wszystkich zawodników.