GKS Bełchatów - Śląsk LIVE! Pierwszy gol Bełchatowa na wiosnę. Madej daje prowadzenie Brunatnym!
Mimo, że atmosfera w kraju staję się już stricte świąteczna, to piłkarze mają jeszcze do rozegrania w tym okresie kolejkę kolejnych spotkań T-Mobile Ekstraklasy. W Bełchatowie mistrz Polski, Śląsk Wrocław zmierzy się GKS-em. Relacja LIVE od 15.45 w Ekstraklasa.net!
fot. Monika Wieja-Baczyńska
GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław - tekstowa relacja na żywo w Ekstraklasa.net
GKS Bełchatów niewątpliwe nie jest łatwym rywalem w walce o ligowe punkty. Jeszcze po rundzie jesiennej zapewne nikt nie stawiałby na to, że Brunatni nie stracą w czterech kolejkach nawet bramki. Na pewno obaj outsiderzy jesieni zaskakują konsekwentną grą. Walczą o każdy punkt, co zwiastuje, że w tunelu spadku pojawia się światełko nadziei w kontekście utrzymania. Bełchatowianie w po zimowej przerwie mają już rozegrane na swoim koncie trudne spotkania m.in. z Legią, czy Lechem, notabene oba na wyjazdach i w obu udało im się wywalczyć punkty. Trenerowi Kamilowi Kieresiowi należy się szacunek, gdyż tchnął w tę drużynę nowego ducha, co pokazują w każdym spotkaniu, a sam na łamach stacji RMF FM przyznał, że oczekuje od swoich graczy zwycięstwa, które byłoby dla niego najlepszym świątecznym prezentem.
Na pierwszy plan w ekipie nie tak dawnym wicemistrzów Polski wysuwa się golkiper - Emilijus Zubas, który w bramce czyni cuda i pokazuje znakomity kunszt i fach bramkarski. Utalentowany Litwin nie odstaje od czołowych bramkarzy w ekstraklasie, de facto można chyba spokojnie powiedzieć, że przebojem do tej czołówki się wdarł. Na tego gracza ofensywni gracze wrocławian będą musieli szczególnie uważać, ponieważ w tej ekipie atutem jest kolektyw, który pracuje przez 90 minut. Co docenia sam szkoleniowiec wrocławian Stanislav Levy, który przyznał, że nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika.
We Wrocławiu od pewnego czasu panują mieszane nastroje. W ostatnim spotkaniu z drużyną, która także walczy o utrzymanie, udało się na własnym obiekcie wywalczyć jedynie punkt. W stolicy Dolnego Śląska spotkało się to z dezaprobatą, gdyż remis był ewidentnie szczęśliwy, a gra w tamtym meczu wyraźnie Śląskowi się nie kleiła. Dlatego sami zawodnicy po spotkaniu mówili, iż dobrze, że w takich trudnych bojach udaję się zdobyć punkty, mimo, że przeciwnik teoretycznie powinien być na straconej pozycji.
Śląsk zagra z GKS Bełchatów w najmocniejszym składzie
WKS do Bełchatowa wybrał się w najmocniejszym składzie. Zawodnicy z Oporowskiej tak jak GKS nie odnieśli jeszcze w tej rundzie porażki, natomiast ich gra nie zachwyca. Dotychczas na swoim koncie mają 3 remisy i zwycięstwo na inauguracje rundy z Widzewem. Wielu ekspertów twierdzi, że Śląsk jest drużyną bez wyrazu, a as tej ekipy Sebastian Mila zawodzi, co świadczy o przydatności doświadczonego pomocnika dla WKS-u. W ekipie z Wrocławia rozpoznawalnym elementem w ostatnim czasie są skrzydła, na których grają Waldemar Sobota i Piotr Ćwielong. Zawodnicy dynamiczni i często napędzający akcje wrocławian.
Ciężko przewidzieć, jak będzie toczyła się gra i jaki padnie wynik. Może być to bardzo siłowe spotkanie zważywszy na sposób konstruowania gry przez bełchatowian, a Śląsk chociażby w spotkaniu w Kielcach pokazał, że drużyny grające z sercem i determinacją w całym 90 minutowym pojedynku nie są wymarzonym przeciwnikiem. Elementem pozytywnym dla wrocławian może być jeszcze fakt awansu po 20-tu latach do półfinału Pucharu Polski, gdzie swoje siły skonfrontują z krakowską Wisłą.
Obie jedenastki spotykały się ze sobą 18 razy. Bilans meczów to 8 zwycięstw Śląska, 4 remisy i 6 wygranych GKS-u. Śląsk i GKS zdobyli w dotychczasowej rywalizacji po 23 bramki. W Bełchatowie obie drużyny rozegrały osiem spotkań, z których tylko jedno zakończyło się zwycięstwem Śląska, jedno remisem, a aż sześć zwycięstwami GKS-u.
Statystyka meczów w Bełchatowie jest po stronie gospodarzy GKS-u, natomiast w ostatnich trzech potyczkach zwyciężał Śląsk. Początek spotkania o godzinie 15.45.