GKS Bełchatów - Śląsk LIVE!
W sobotę w meczu 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy na stadionie przy ul. Sportowej 3 spotkają się beniaminek GKS Bełchatów oraz Śląsk Wrocław, drużyna, która w zeszłym sezonie mocno rozczarowała i musiała walczyć o utrzymanie. Obie drużyny dobrze rozpoczęły obecne rozgrywki. Kto okaże się lepszy w dzisiejszym starciu? Początek spotkania o godzinie 18.
Obie drużyny rozpoczęły sezon nie najgorzej. Bełchatowianie znajdują się na 4. miejscu, podczas gdy Śląsk przed rozpoczęciem trwającej już kolejki zajmował 5. lokatę. Obie drużyny dzieli w ligowej tabeli zaledwie jeden punkt.
Zarówno gospodarze jak i goście mają niewielkie problemy kadrowe. W drużynie Kamila Kieresia dotyczą one nieobecności Bartosza Ślusarskiego (najlepszego snajpera zespołu), który będzie pauzował przez 2 mecze z powodu czerwonej kartki otrzymanej w meczu z Górnikiem Łęczna. Zamiast doświadczonego napastnika na boisku ma pojawić się Daniils Turkovs. Łotysz w tym sezonie wystąpił tylko przez kilka minut w spotkaniu z Legią.
Trener Śląska na przedmeczowej konferencji przyznał, że każda z drużyn w tym pojedynku ma wyrównane szanse, a jego zespół z pewnością nie zlekceważy beniaminka. Szkoleniowiec wie też jak zatrzymać braci Mak. - Oni są bardzo groźni, kiedy grają przodem do bramki. Dlatego nie będzie można pozwolić im się odwrócić i atakować, kiedy tylko dostaną piłkę. Poza tym trzeba im odebrać entuzjazm gry. Weszli do ligi, dobrze im idzie i są na fali. Trzeba im te atuty wytrącić - stwierdził Pawłowski.
GKS Bełchatów i Śląsk Wrocław spotykały się dotychczas 14 razy. Drużyna z Dolnego Śląska zwyciężała w tych pojedynkach 6 razy, natomiast gospodarze 5, za każdym razem na własnym obiekcie. Bilans bramkowy przemawia na korzyść Brunatnych i wynosi 16-15.
Tomasz Musiał z Krakowa będzie sędzią głównym sobotniego pojedynku. Arbiter prowadził już jedno spotkanie pomiędzy GKS-em i Śląskiem, wówczas to wrocławianie okazali się górą.