GKS Bełchatów - Korona Kielce LIVE! Mecz o wszystko dla Brunatnych
Po porażce w ostatniej kolejce z Zawiszą Bydgoszcz, GKS Bełchatów znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Jeżeli "Brunatni" stracą choćby punkt w dwóch ostatnich rundach, to definitywnie pożegnają się z Ekstraklasą, a nawet jeśli wygrają oba mecze to i tak może okazać się za mało by osiągnąć cel jakim jest utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
fot. Damian Agatowski
Przypomnijmy sobie fakty z ostatnich tygodni. Kamil Kiereś wrócił na fotel trenera GKS-u Bełchatów i "Brunatni" natychmiast odbili się od dna wygrywając na wyjeździe z Ruchem Chorzów 4:2. Nadzieje na utrzymanie odżyły, lecz już w kolejnym meczu Zawisza Bydgoszcz znów sprawił, że te nadzieje stały się tylko marzeniem ściętej głowy. Po porażce 1:4 na własnym boisku głowa bełchatowian jeszcze nie spadła, ale już ledwo się trzyma. Jak obliczyli dziennikarze na nieoficjalnej stronie klubowej, szanse, że ta głowa nie spadnie wynoszą dokładnie 5,2 procenta.
Ale nie zapominajmy o Koronie, bo ta drużyna też walczy o utrzymanie. A to nie będzie łatwe, bo kielczanie mają zaledwie punkt przewagi nad 15. w tabeli Zawiszą i podobnie jak GKS Bełchatów, potrzebują ligowych punktów by zachować miejsce w Ekstraklasie. Tyle, że ostatnie wyniki "Scyzoryków" dają do zrozumienia, że ich forma rośnie. Remis z Cracovią i zwycięstwo z Piastem Gliwice wprawiły kibiców w pozytywny nastrój, a i piłkarze będą pewnie grali z większym luzem niż rywal z Bełchatowa.
Zwłaszcza, że ten rywal wciąż ma problemy personalne. Mateusz Mak, Adrian Basta i Alexis Norambuena są kontuzjowani, a Grzegorz Baran, Szymon Sawala, Błażej Telichowski i Bartosz Ślusarski zostali odesłani do rezerw. Taka sytuacja spowodowała, że Kamil Kiereś w meczu z Zawiszą postawił na Marcina Flisa i Piotra Witasika, co miało dużo wpływ na ostateczny wynik tego spotkania. W Koronie kontuzjowani są Radek Dejmek i Vanja Marković.
Co na temat tego spotkania mówi historia? Na 31 meczów rozegranych na wszystkich frontach bełchatowianie wygrywali 13 razy, przegrywając w 10 pojedynkach. Jednak w ostatnich ośmiu pojedynkach rozegranych na szczeblu Ekstraklasy kielczanie wygrywali czterokrotnie i tylko dwa razy schodzili z boiska w roli pokonanych. W tym sezonie bilans jest remisowy. W Bełchatowie GKS wygrał 2:0, a w Kielcach "Scyzoryki" zwyciężyli w identycznych rozmiarach.
Podsumowując, dziś wieczorem możemy poznać odpowiedź na kilka pytań. Przede wszystkim możemy poznać pierwszego spadkowicza. Jeśli jednak Bełchatów wygra to spotkanie, to przed ostatnią kolejką ligową w Kielcach będzie bardzo gorąco, bowiem w razie niekorzystnych wyników pozostałych spotkań Korona już po tym meczu może znaleźć się w strefie spadkowej.
